Należe do młodego pokolenia kibiców i chciałbym się dowiedzieć jak wyglądał układ sił w Krakowie w dawnych czasach, tj. lata 70, 80 i ewentualnie początek 90. Bo jak przeglądałem forum Wisły to ponoć jej kibice dawniej mieli druzgocącą przewagę nad nami. Jakoś nie mogę w to uwierzyć... Proszę starszych kibiców o odpowiedzi.
-
-
Dawne czasy...
Ktoś mi kiedyś powiedział, że wisła miała przewagę liczebną, oraz że Policja ( milicja ) nie chciała wpuszczać Pasów na swój stadion. Słyszałem też, że jakaś część naszego stadionu była podpalona. Ale ile w tym prawdy nie mam zielonego pojęcia i mam nadzieję, że nikt mi tu nie wyjedzie, że piszę bajki, bo ja to słyszałem od starszego gościa i przekazuje tutaj. Może ktoś zna całą prawdę jak to było? Bo to jednoznacznie nie moje czasy;)
o stadionie przeta było na Teraz.Pasy.net
Z tym podpaleniem to kiedyś słyszałem że potem stadion był dłuższy czas zamknięty i grano gdzieś indziej, prawda to ????
w latach 70 dopiero budowano takie osiedla jak Prokocim czy Biezanow 80 Rzake i inne Kurdwanowy Piaski i Wole..
miasto wygladalo zupelnie inaczej
kurdwanów dopiero w latach 80-dziesiątych...;-)
Dąbie kiedyś było wsią
Wisła faktycznie miała przewagę bo mieli wszystkich milicjantów w swoich szeregach.
starsi kibice.. opowiadajcie .. opowiadajcie.. my młodzi chetnie poczytamy sobie jak to było, kiedy nas nie było..
Anetko - jakżesz piękna sygnaturkę masz:):):)
td.. kamil-ksc zrobił.. też mi sie podoba;P
Ja młodość spędziłem na Woli West tam zawsze była Cracovia a na Qurdwanowie były psy teraz pewnie się wymieszało.A tak jak juz wcześniej pisałem w za wisłą musiał być każdy milicjant, ormowiec, zomowiec, ubek nawet na klub im przymusowo z pensji strącano, to jak ten klub nie miał mieć lepiej za komuny skoro byli finansowani przez taką rzeszę blacharzy
Wiadomość zmieniona (24-08-04 14:30)
serce w pasy.. dodaj zomowcow.. zapomniales :P
Hehe widze, ze prawdy sie boicie jak ognia i opowiadacie mlodym juz niezle bzdury.
Warto przeczytac ksiazki Romana Zielińskiego "Pamiętnik kibica" i "Lige chuliganów".
[url=http://www.wislakrakow.com/forum/viewtopic.php?t=20141]Ten TEMAT[/url] pisany przez wiślackiego "Cygana" tez opowiada o ciekawych rzeczach sprzed 25 lat.
- w adresie www zamiast litery "ł" wstawcie "l", bo wasz skrypt to zmienil
Wiadomość zmieniona (24-08-04 13:56)
Wisla w latach 70-80i 90 miala olbrzymia przewage nad cracovia!osiedli gdzie pasy mialy cos do powiedzenia bylo bardzo ale to bardzo malo!!!Chligani Wisly rzadzili w calym Krakowie i okolicach!pasiaki dostawaly oklep przy kazdej okazji!Prawde powiedziawszy to Wisla sie malo przejmowala cracovia,poprostu ja olewala!obchodzily ja tylko mocne ekipy jak Legia,Ruch,sosnowec,Lodzitp .Takie sa fakty a jak ktos twierdzi innaczej to klamie!!
ZAWSZE WIERNI I ODDANI PO KRES ZYCIA CHULIGANI!!
Buehehehee:) A wtedy się obudziłem cały posiusiany.....
papay a szpinak też lubisz jak w tej bajce.I kto tu mówi o faktach.Proszę cię, gdzie ten oklep.Może w twoich rysunkowych filmach po szpinaku
Autor: WiślakTS (---.tpnet.pl)
Data: 24-08-04 13:54
Hehe widze, ze prawdy sie boicie jak ognia i opowiadacie mlodym juz niezle bzdury.
Warto przeczytac ksiazki Romana Zielińskiego "Pamiętnik kibica" i "Lige chuliganów".
Ten TEMAT pisany przez wiślackiego "Cygana" tez opowiada o ciekawych rzeczach sprzed 25 lat.
- w adresie www zamiast litery "ł" wstawcie "l", bo wasz skrypt to zmienil
Wiślak,tego sie nawet czytac nie da,nie chodzi mi o zawartosc merytoryczna,ale jak widze te wykrzykniki i temu podobne pierdolki to mnie oczy bola...
Jak dobrze ze tu nie ma podobnych emotek...
pikny roman postrach dzielnic jest wyjątkowo obiektywnym autorem ..........................
W latach 80 -tych i wczesnych 90 -tych wisła w liczbie kibiców meczowych miała faktycznie przewagę niemniej trudno się temu dziwić dzieliły nas od nich dwie klasy rozgrywkowe i to była w zasadzie jedyna przyczyna. Niemniej w sezonach 82/83 i 83/84 ( czasy naszej I ligi) frekwencja na trybunach Cracovii wynosiła jakieś 15.000 ludzi podczas gdy po drugiej stronie błoń w porywach i przy dobrym przeciwniku zjawiało się góra 8 do 10 tysięcy ludzi z czego spory procent stanowili "kibice" resortowi nawet nie po cywilu, a w mundurach. Jesli ktos ma wątpliwości co do podanych liczb polecam archiwalne numery Tempa i Dziennika Polskiego w czytelni np na ul. Rajskiej.
Co do chuliganów to choc sam nigdy w tym nie uczestniczyłem to pamietam sporo udanych i skutecznych tzw akcji partyzanckich znanej w całej Polsce bojówki Cracovii. Była to grupa niewielka, ale bardzo dobrze zorganizowana i siejąca postrach przed każdymi meczami na wiśle.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)