jesli ktos to juz umiescil to wymazcie temat:
Trener Jerzy Engel miał żal do sędziego, choć nie chciał ich wyartykułować, Wojciech Stawowy cieszy się tylko z punktów, a nie z gry i liczy na wygraną w Gliwicach.
Jerzy Engel jr, trener Błękitnych: Nie chcę narzekać na sędziego, bo za to PZPN przewiduje kary, ale moja taktyka legła w gruzach, gdy z boiska został wyrzucony Wawrzyniak. Wcześniej wszystko szło po naszej myśli, kontrolowaliśmy sytuację, postanowiliśmy wpuścić Cracovię na naszą połowę i wyprowadzać kontry. Po prostym błędzie w kryciu straciliśmy gola na 1:1. A szkoda, bo byliśmy w stanie przywieźć z Krakowa nawet trzy punkty.
[b]Wojciech Stawowy, trener Cracovii: Gdybyśmy mieli po niezbyt efektownej grze przywieźć trzy punkty z Gliwic, to biorę to w ciemno. Boli mnie to, że kibice, a raczej pseudokibice z trybuny za ławką rezerwowych za każde niepowodzenie wyzywają naszych piłkarzy od najgorszych. Po co tacy ludzie przychodzą na mecz? Czekają chyba tylko na nasze potknięcia. Tak samo w klubie pojawia się pełno doradców, chętnych do pracy w Cracovii. Ja się nie trzymam stanowiska rękami i nogami. Rozumiem krytykę, lecz nie zapominajmy, że większość tych chłopców do niedawna grała w trzeciej lidze, wywalczyła dla Cracovii awans, jednak nie znamy jeszcze drugiej ligi od podszewki.
Zawieszono przed nami wysoko poprzeczkę. Kibice, działacze, sponsorzy chcą wiedzieć nas w czubie tabeli. Uważam, że stać nas na to, ale potrzebujemy czasu na aklimatyzację w drugiej lidze. Przecież jesteśmy beniaminkiem, mamy niewielką stratę do czołówki.[/b]
Piotr Bania, strzelec dwóch goli: W końcówce zrobiło się nerwowo, ale na szczęście dostałem bardzo dobre podanie od Pawła Nowaka, przełożyłem piłkę na lewą nogę i widząc, że bramkarz kładzie się, delikatnie skierowałem ją w długi róg. Możliwe, że po strzeleniu gola na 2:1 lekko się rozprężyliśmy i przez to straciliśmy gola. Najważniejsze jednak, że po dwóch nieudanych meczach pokazaliśmy charakter i wywalczyliśmy ważne zwycięstwo. Nie ma sensu, żebym doradzał Wojtkowi Ankowskiemu, jak przełamać strzelecki niefart. W ciężkich chwilach dla napastnika nie obowiązują żadne reguły. Czasem masz jedną sytuację i ją wykorzystujesz, innym razem marnujesz całe serie.
Wojciech Ankowski, piłkarz Cracovii: Po raz pierwszy wykonywałem karnego po faulu na mnie i po raz pierwszy nie trafiłem w światło bramki czy w słupek. Nie zabrakło mi koncentracji, po prostu źle uderzyłem. Gdy schodziłem z boiska, kibice wygwizdywali mnie, także w końcówce, gdy przydałoby się wsparcie z trybun, kibice ucichli. Mam nadzieję, że to nie oznacza, że są z nami tylko "na dobre", ale nie "na złe".
ciekawi mnie ta wypowiedz WS o naszym nieograniu patrzac na tabele i 1 miejsce Jagiellonii, zaczyna sie tlumaczenie, no zobaczymy co to bedzie
-
-
Wypowiedz WS dla GW
"na dobre" czy "na zle" no wlasnie...hmm pomyslcie...bo ja zawsze!!:))
gwizdy to było absolutne przegięcie, było mi naprawde głupio i wstyd, Ana jest w słabszej formie, ale wierzę , że jeszcze nie raz udowodni, że jest rasowym napastnikiem, a trener Stawowy wie co robi ....
Shortowi chodziło raczej o to że WS się tłumaczy brakiem ogrania a przecież Jagielonia z młodszym składem jest na 1 miejscu !
Nie twórzmy kolejnego tematu o gwizdach bo to juz śmieszne jest !
po siedmiu rozegranych meczach zajmujemy siódme miejsce w tabeli...czy to jest powód do radości, cz niepokoju, a może za wcześnie tak radykalnie wypowiadamy się o grze Pasów...
no wlasnie, dzieki Robin
specjalnie pogrubilem wypowiedz Maestro
co do reakcji kibicow dajmy sobie juz spokoj bo to temat rzeka
ale chyba jestesmy zgodni, ze druzynie szlo nienajlatwiej w tym meczu a trener slaba gre zwala na to ze jestesmy beniaminkiem
nie znam historii kazdego zawodnika, ale trener wedlug mnie troche pieprzy glupoty bo...
primo) Jagiellonia beniaminek a wymiata
secundo) to on nie ma 2 ligowego obycia, w druzynie chyba? niejeden chlopak gral juz w 2 lidze a niektorzy nawet wyzej
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)