Kto cytuje moje wypowiedzi z tego forum, na stronie Legii? :) Przyznać się :) Bo zdziwiłem sie jak przeczytałem na ich stronie mój komentarz z tego forum :))))))
-
-
Cracovia-Legia 1:0 !!!
Było cudooooooooooooooooooooooooooooooooooooownie(mecz) :)
Tą piłeczke to wrzucił nasz Tatuś Święty do bramki z nieba:)(pod postacia Bojarskiego;-))
a co do kibicow...legia zachowala sie nie w porządku tak jak i policja...
chociaż nam w wielu przypadkach tez brakowalo...
mam pytanie czy spiewal ktos wisla to stara k.urwa??bo ja tylko o legii slyszalam...a mam zarzuty od wislaków
ja o wiśle nic nie słyszałem
raz bylo przez bezmozgow z D zreszta dosc cicho
Mecz piękny
Atmosfera na trybunach i pod stadionem po meczu gorąca
O co się pobili na trybunie C na początku meczu??
Kurcze Kocham Modow!!!!!!!!!
Jestescie tacy smieszni ze dramat.Niech mi napisze wyjasnienie ten co wpisal zamiast mojego posta "ze to nie jest gg i mam jeszcze raz powiedziec o co mi chodzi" Bo moim zdaniem to byla wyczerpujaca wypowiedz z mojej strony.
[dodawanie znakow emotikonek, ktore sa charakterystyczne dla GG nie jest wskazane na forum, gdzie nie sa obslugiwane. .]
Mecz wg. mnie ogólnie kiepski, koncówka zaś dramatyczna z happy end-em.
Panie Stawowy za dużo taktyki. Bojar zasłużył na bramkę, był najlepszym zawodnikiem na bosiku, walczył i jeszcze raz walczył.
gdyby nie ta raca rzucona przez Legie w flage XXX-lecia to po meczu było by duuzo spokojniej...
gdyby nie paru burakow naszych rzucajacych kamieniami w sektor przyjezdnych ,ktorych mecz nie interesowal bo szukali kamieni bylo by spokojniej
ps
niech pomysla co by bylo gdyby derby byly bez publicznosci
Gratulacje od Wiślaków, miło było się cieszyć Waszym sukcesem :-))
meczyk super , wynik i gra fantastyczny, martwi to że miało nie być bluzgów a się jednak bez nich nie obyło. co do legii to zachowali się jak frajerzy dobrze że nasi nie dali się sprowokować bo dureń listkiewicz napewno bym, nam stadion zamknął. i jeszcze jedno do idioty który rzucił w stronę profesora Filipiaka ogryzkiem (podczas wywiadu po meczu koło sektora d) na drugi raz pierdolnij się w głowę i się idioto zastanów!!!!
CRACOVIA PANY!!!!
Emocje były niesamowite, zwycięstwo wspaniałe i jednak zasłużone. Ale coś w tym wszystkim było magicznego, cudownego, chyba czuwał nad nami Ojciec Święty, to chyba On sprawił nam nie pierwszą i nie ostatnią nispodziankę. I jeszcze to, że bramkę strzelił zawodnik, który akurat miał pod spodem koszulkę z fantastycznym napisem "Dziękujemy Ci za wszystko Ojcze Święty". Czy to nie wydaje się tajemnicze i intrygujące...? Myślę, że nasz papież będzie tam czuwał nad nami jeszcze bardzo, bardzo długo.
Na trybunach było gorąco, a wystrzał euforii po golu niesamowity. Radość niezwykle spontaniczna. Denerwowała mnie tylko grupka, która na początku próbowała ignorować zakaz śpiewów, ale szybko się zniechęcili. Brawo dla wszystkich za klaskanie późniejsze i za cały naprawdę niezły doping. Może trochę za dużo bluzg na Legię, ale z drugiej strony chamy śpiewały cały mecz na nas... Zdziwił i zaskoczył pozytywnie brak naszego "przeboju" o sąsiadce. Dawno się to nie zdarzyło.
O kibicach Legii nie napisze wiele. Wystarczą ich czyny w drodze do Krakowa, niszczenie samochodów, zatrzymywanie pociągu. Prowokacje na stadionie, rzucenie racy do naszego sektora. To wszystko mówi za siebie. To są chamy i prostaki. Największe bydło.
Niektórzy nasi kibice też się czasem powinni zastanowić nad tym, że ktoś ich prowokuje, a oni tak ot po prostu dają się wciągać w tą rozgrywkę. Natomiast ci pseudofani, którzy po meczu próbowali wywołać zamieszki powodują tylko moją odrazę, pusty śmiech i niestety uczucie wstydu. Wstydu na całą Polskę.
ucinam komentarze...nie było bluzgów na Wisłę...!!!
Pierwszy raz byłem na Pasach w 83 roku na meczu z Legią właśnie. Przypominam było 1:0, a Legię prowadził wtedy Górski. I tak sobie rano pomyślałem że dzisiaj wynik się powtórzy...
Leoncio:
U mnie było dokładnie tak samo, gdy Surma strzelał karnego powiedziałem znajomemu, że z Legia jeszcze nigdy u siebie nie przegrali odkąd chodzę , (a pierwszym meczem był ten z Legią w 83r.) i czułem, ze nie będzie gola, ale zwycięstwo ...to juz ponad to czucie:-)
szczere gratulacje!!!!! trzymajcie tak dalej a Krakow bedzie mial dwie ekipy w pucharach .pozdrawiam prawdziwych kibicow Pasów
Pewnie "typ" nie wiedział do kogo rzuca. Tak se cisnął do jakiegoś gostka, ale to pokazuje poziom bezmuzgów i zainteresowanie stroną piłkarską.
Apropo: meczyk super emocjonujący. Nie przypominam sobie abym taką końcówkę kiedykolwiek widział.
Moje krótkie podsumowanie:
Na stadionie jestem o 13:30 - zaczynają się powoli schodzić kibice.
W tym samym czasie wpuszczają kibiców Legii.
Pogoda wstrętna - leje.
Mijają 2 godziny.
Rozpoczyna się mecz.
Przed samym rozpoczęciem Legia zaczyna prowokacje, najpierw na Polonię potem na nas - od tegu czasu CH im W D!
Mecz no cóż... nie wiem czemu nikt nie pochwalił dwojącego się i trojącego zwląszcza w pierwszej połowie Radwańskiego - klika razy wyjął tak pilkę legionistom, że aż miodzio - bezprzecznie w pierwszej połowie najlepszy piłkarz na boisku.
Druga połowa taka sobie do pamiętnej końcówki.
Sędzia gwizdał pod Legię :( niestety - nie wspoomnę już o bocznym od strony Focha, który tyle razy póśćił ewidentny spalony/ zagwizdał gdy takowego ewidentnie nie było że ręce opadają.
Karny... no cóż mógł podyktować/dać wolnego z linii, obiektywnie to druga ręka naszego dzisiaj na pograniczu pola karnego, pierwszej nie zauważyli i dobrze :)
Doping - super.
Cieszy fakt iż nie słyszałem ani jednego bluzgu na Wisłę, ale niestety mamy strasznie wielu porywczych, niepochamowanych, których jest łatwo sprowokować.
Kibice Legii (po tym jak rzucili racę do nas) - bydło z warszawki - śmiecie i tyle - pokazali kulturę pelną gębą :(
I jeszcze jedno - na końcu sektora "C" - nad "Algą" stała spora grupa kolesi kompletnie nie zainteresowanych meczem tylko napinką z warszawiakami - coś trzeba z takimi zrobić, bo nam jeszcze stadion przez imbecyli zamkną :(
Pozdro dla kibiców... nie mylić z bandytami!
O Wiśle było przed meczem (chyba) w trakcie były nieśmiałe próby ale uciszane. Z resztą pomijając "bydło z W-wy" to nie piłkarze z eLką są winni że sędzia ch...:)
Plusy:
1. Zwycięstwo
2. Oklaski dla piłkarzy Legii przy wejściu na murawę
3. Gwizdy na śpiewy z "bluzgami" (zarówno Legii - ci zaczęli równo od razu po zakwaterowaniu się na trybunie 45 minut przed meczem; jak i na bluzgi inicjowane przez niektórych fanów Cracovii)
4. Widok sektora przyjezdnych po końcowym gwizdku sędziego
5. Zdecydowana mniejsza ilość antyszali i antyflag
Minusy:
1. Słaba odporność na prowokacyjne zachowanie kibiców Legii - w II połowie w końcówce meczu nie wytrzymał nawet sektor C, który przez cały mecz kotrował gwizdami niestosowne odzywki
2. Bluzgi na Legię w II połowie
3. Jednokrotnie zacżęta piosenka o Wiśle; zagłuszona gwizdami
4. Niepotrzebnie odrzucona w kibiców Legii petarda warszawska
5. Rzucanie kamieniami
6. Wszystko co stało się po meczu - od strony hotelu Cracovia
Mimo wszystko coś się zaczęło dziać w pożądanym kierunku. Ale działania w kierunku ucywilizowania niektórych będą musiały trwać bardzo długo.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)