a gdzie byś chciała tą sektorówke wyciągać ? jak koszulki niema teraz gdzie wyciągać :/

no puki nie będzie nowego stadionu to raczej o sektorówkach niema co myśleć, a koszulke na B przecież mogą rozwinąć no chyba że ich tam rączki zabardzo bolą i niemają siły ich podnieść to już inna sprawa ;)

Slifer co B my mlodzi tam jestesmy raczki nas nie bola :P tylko koszulki nam nie chca dac ;)

trzeba by było maszty od dachu wyciąć !

ale serio sie nie miesci ?? bardzo maszty przeszkadzaja ?? moze troszke byla by znieksztalcona przy slupkach ale dalo by soe ja wciagnac na trybune.

Mamy dach mozna wykozystac go podobnie jak gks ... taki mały pomysł

kkk_84 a już się bałem że zwami aż tak źle :) no można by było coś pomyśleć z tym dachem :] tylko on nieprzykrywa całej trybuny w zdłóż krzesełek nadół to byśmy ludziom na głowy coś spuścili :]

kkk_84----wydaje mi się że się nie mieści ale to tak z pamięci...obym się mylił

obczailem kilka fotek i wydaje mi sie ze koszulka wejdzie na styk no i jeden rekawek bedzie pod dachem ;) Wiadomość zmieniona (16-03-05 10:11)

problem jest w kwesti zadymianja ludzi ,wiekszosc starszych osob sie dusi,trzeba cos z tym zrobic ps ''nie chodzi mi o race,tylko o swiece dymne

Dla większości kibiców jedną z najważniejszych rzeczy w Cracovii jest tradycja. Każdy lubi utożsamiać się z nią, czuć się częścią pasiastej braci. Taką tradycją jest także śpiewanie „Nikt nam nie zrobi nic” stojąc z wyciągniętą przed siebie ręką. Niestety nie zawsze udaje się to zrobić idealnie. Często zdarza się, że część stadionu zaczyna to śpiewać, a inna w tym czasie śpiewa co innego. Ta pieśń powinna być śpiewana w określonym momencie, żeby każdy wiedział, że teraz śpiewamy właśnie ten utwór. Dla mnie jest ona najbardziej podniosła ze wszystkich jakie mamy w swoim repertuarze i zasługuje na „specjalne traktowanie”. Proponuję taki schemat: 1) Piłkarze wychodzą na murawę – śpiewamy Maleńczuka, na razie z podkładem, z czasem być może bez 2) Pierwszy gwizdek sędziego – wszyscy DO BOJU CRACOVIA!!! – każdemu przeciwnikowi musi zrobić się miękko w nogach i nie tylko 3) Młyn po raz pierwszy w meczu „cały stadion”, wszyscy wstają (poza tymi co nie siedzieli ;), wyciągają przed siebie ręce i po chwili jedziemy „Nikt nam nie zrobi nic” 4) Młyn „Cały stadion ręce w górę” i robimy lokomotywę. Ostatnie 2 punkty powinny być wykonane w pierwszych 10 – 15 min. meczu Wiem, że najlepiej wychodzą akcje spontaniczne, ale mały rytuał na początku meczu powinniśmy stworzyć. W sumie taki schemat nierzadko już miał miejsce, ja tylko proponuję żeby był konsekwentnie powtarzany na każdym meczu. Kiedy po raz pierwszy w czasie meczu młyn zaczyna „cały stadion” wszyscy powinni wiedzieć, że trzeba podnieść szacowne 4 litery i śpiewać teraz Rydza-Śmigłego, żeby nie być uważanym za piknika, przerzuta, niekumatego itp. A któregoś dnia jeden z piłkarzy drużyny przeciwnej powie na pomeczowej konferencji, że przegrali, bo po wejściu do naszego kotła, zapomnieli co im 5 min wcześniej w szatni trener przekazywał i jedyne o czym myśleli to jak najszybciej stąd uciec ;-). I wtedy wszystkie internetowe pseudorankingi przestaną dla nas się liczyć, bo będziemy wiedzieć, że jesteśmy najlepsi i nikt nie będzie potrzebował się o tym upewniać.

Kludi jak pięknie to napisałeś. Ponieważ było jednak kilka innych koncepcji scenariuszowych, to proponuję by teraz ktoś jeden przejął rolę arbitra i rozstrzygnął co ma byc i dał wszem znać do czwartku wieczór. Aby nie zaczynać jałowej dyskusji nt. kto ma zostać arbitrem, to proponuję by został nim Świstak, skoro już jest "w zasięgu" razem z Wojtkiem20 albo AAkustykiem (wybór należy do Świstaka :) - w końcu to oni będą komenderować i sterowac młynem, który wywołuje reakcje łańcuchowe. Jest ktos przeciw? Nie widzę, dziękuję - poprawka została przyjęta jednogłośnie 100 % głosów "za" :)))))))))

Nie jest pewne czy Świstak wejdzie na gniazdo w piątak.

klaros napisał(a): > Aby nie zaczynać jałowej dyskusji nt. kto ma zostać arbitrem, > to proponuję by został nim Świstak, skoro już jest "w zasięgu" > razem z [b]Wojtkiem20 albo AAkustykiem[/b] (wybór należy do Świstaka > :) :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) EDIT: [b]Craco:[/b] skad masz takie info :> ?? Wiadomość zmieniona (16-03-05 17:21)

Świstak się pali, ale są też tacy co chcą spróbować swoich sił.

A kto się tu wpisywał ostatnio? "Podróbka Świstaka?"

Craco: moze i sa tacy, ktorzy chca sprobowac swoich sil... ale mi sie wydaje, ze poki co to nie ma leszego duetu niz Świstak & AA... takie jest moje zdanie :) i nie wierze w to, ze po takiej przerwie Świstak nie bedzie chcial wejsc na gniazdo :P

moze mi ktos powiedziec co z dzwiekiem na stadionie (nagłosnienie)

Bartek: mecz jest w piatek ;) przyjdz - zobaczysz ;)

ale wlasnie nie dam eady a mialo byc cos zamontowane do 18 marca

ale o co ci chodzi ?

nie wiem czy tu pytano o gniazdo czy gdzies indziej, ale jesli juz chodzi o gniazdko to stoi tam gdzie stalo.

świstak najlepiej się nadaje do prowadzenia dopingu jest już sprawdzony i mam nadzieje ze to on bedzie prowadzil go

Są osoby, które mają mi za złe...pewne rzeczy, zarazem chca spróbować swoich sił, życze im jak najlepiej.

Jeśli chodzi o montowane urządzenia to są, jak najbardziej.... 29 nowiutkich kamer + mikrofony :)

;)) Wiadomość zmieniona (16-03-05 23:41)

Nie tak do konca.

bęben...to jest podstawa... Wiadomość zmieniona (16-03-05 23:43)

Świstak & Adam Akustyk-uważam, że scenariusz kludiego jest wart zastosowania! Mecz w Oświęcimiu potwierdza - jaka siła drzemie w bębnie!!! Pozdrawiam!

Pod warunkiem, ze Ty kibolu bedziesz na nim bebnił ;) Co innego mecz na hali, co innego na stadionie.. Nie bedzie od teraz zadnych Scooterow,czułek swiecacych, skakania tylem.. Beben jest dobry jak sie ma wszystie inne warunki spelnione. Najpierw wypracujmy rowny, spojny doping, a potem bedziemy szukac kwadratowych jaj.

Dobrze powiedziane AA. Popieram tez scenario Kludi'ego - to co proponuje to klasyka dobrego dopingu.

Może byśmy się już na coś zdecydowali? Ktoś podjął decyzję?

Decyzja jak zawsze nie zostanie podjeta do ostatniej chwili. Poza tymi wszystkimi bajaniami sa rowniez inne aspekty, ktorych tu nie bedziemy wyciagac. Prawda jest taka (poza tym, ze Puzio jebie Klisiaka oczywiscie..) ze ma byc dobrze, a kto to zrobi, i w jaki sposob to juz ma najmiejsze znaczenie. Czy to bedzie powrot do korzeni, i na gniazdo wyjdzie Pancur (ojj.. chcialbym, by tak sie stalo). czy to bedzie ktos inny, czy ja ze Swistakiem, czy tez calkiem inny tandem, NIE MA TO ZNACZENIA. Ma byc dobrze, i zarazem ma byc poprawnie politycznie. Pozdrawiam

OK !!!

Spieszę wyjaśnić, że OK tyczy się Twojej opini co do wykorzystania bębna. Nie znaczy, że zgłaszam się do walenia w bęben! Niestety nie te lata! Pozdrawiam Oprawców!!!

co to są te czułka świecące????bo za ciula nie wiem...;)) Wiadomość zmieniona (17-03-05 12:32)

No Właśnie jak ja dzisiaj Oglądam w canal+ bo nie moge jechac na mecz to chce panowie uslyszec wspanialy doping mnijmy nadzieje ze te mikrofony cos pomoga bo ostatnio w canale+ tylko jak caly stadion spiewal to bylo dobrze slychac :/

Bartek_ksc - podejrzewam, że montowane mikrofony będą służyć tylko do monitoringu!!!

niewiem oby nie :/

Podejzewam, ze juz przy 5000 osob nie beda nam zadne mikrofony potrzebe.. Swistak: Czulki-sprzet ktorymzes wymachiwał, tete ustrojstwo lotniskowe.. :)