No faktycznie dziś nie było najlepiej z dopingiem. Siedze na C i była straszna lipa. Może pare osób chciało coś śpiewać. Pare razy się wypuściłem sam krzycząc i nikt do mnie się nie dołączył. Właściwie potrafiliśmy tylko "CRACOVIA CRACOVIA ..." i to jeszcze jak była bramka a tak to cisza. Ogólnie doping na sektorze C był najgorszy w tym sezonie. Miejmy nadzije, że to się szybko zmieni. Najgorsze to te dziadki nad głową. Koleś się wkur.. na Banie, że nic nie gra i za chwile ten strzela brame:-)
-
-
Doping na Polonii
Dzisiaj byl troche powiem brzydko hu**** doping :]
Perszing - 100% racji!
A co do dziadków to siedziałam nad nimi i najpierw mnie wkurzali, a potem już tylko śmieszyli! Nadawali na Piotrka, a po bramce zwrot o 180 stopni.
To Ty z nimi zacząłeś tę bezoowocną dykusję?!
Pozdrawiam!
Ogólnie słabo. Kilkakrotnie młyn śpiewał co innego, Polonia co innego a C i B jeszcze co innego."Polonia?Warszawa!Cracovia?Kraków!" 10 razy z rzędu to naprawde przesada. Z kartoniady nic nie odczytałem - nie wiem czy była tak słaba czy poprostu siedziałem w złym miejscu. Szkoda że to właśnie na mecz z naszymi przyjaciółmi nie potrafiliśmy się zoorganizować.
Całe szczęście że mecz był dobry.
Wiadomość zmieniona (15-10-04 23:07)
katastrofa.
anty doping
najgorszy mecz na jakim byłem przez ostatnie 20 lat.
Żenujący popis prostactwa, chamstwa, buractwa...
Wstyd...
Dzisiaj zeszliśmy na psy...
lipny był to fakt! każdy wokół to powtarzał !
ale na nasze usprawieliwienie może posłużyć fakt iż graliśmy z zaprzyjaźnionym klubem co nie wyzwala wsród kibiców już takich emocji
a pozatym dosyć szybko uzyskaliśmy prowadzenie i cały czas uczymywaliśmy je!
ale w Polskę poszło co poszło...
przynajmniej dźwiękowcy z c+ nie będą musieli nas wyciszać :)
co do antydopingu, to dopiero za 3 tygodnie bedzie, pewnie co 2-3 przyśpiewka to bedzie wisła to stara....... :-)
bylem dzis po raz pierwszy na C
nigdy juz tu nie przyjde
wole chujowy widok ale na D.. gdzie sie spiewa
a nie egzystuje
a co do tresci dzisiejszego dopingu..
po co xero z wisly ? po co ? po co ? po co ? po co ? po co ?
Lipa Panowie i to w takim meczu, no cóż szkoda :(
Ale odrobimy na hokeju ! :)))
Perszing, zgadzam się. Tak słabego dopingu na C to dawno nie było. A ten sektor potrafi czasami mocno pociągnąć doping. Szkoda. Strasznie się wkurzaliśmy jak staraliśmy się trochę ludzi rozruszać a wokół nas cisza.
Nawet po dobrych okazjach "Cracovia!!!" sie nie chciało krzyczeć.
W tym wypadku nawet doping był gorszy od naszej gry.
Wiśle gratulujemy NASZEGO Hymnu
jakie xero z Reymonta?
Najgorsze w piesni o starych kurwach jest to ze nie spiewa sie jej wtedy kiedy trzeba np. zatkac czyms chwilowy zastoj w dopingu , tylko w najbardziej podnioslych chwilach. Przed meczem wymiana prezentow pomiedzy Polonia i Cracovia, a caly stadion spiewa Wisla to stara kurwa, w srodku meczu kartoniada i caly stadion spiewa Wisla to stara kurwa. Zamiast np. podniesc szale w gore i zaspiewac hymn.
Ro Man napisał(a):
> jakie xero z Reymonta?
>
Nie pamiętasz Ro man "misiek jesteśmy z tobą"
Zchodzimy na psy.
gtx: raczej chodzi o "Niepokonana......"
chodzi o wiekszosc Waszych przyspiewek na 2 strony!!
a z transparentem to tez fajny motyw, bo jak my melismy o misku to byly glupie docinki, a tu w druga strone jeszcze gorzej ...
aha, o to chodzi, no rzeczywiście kiepsko, takie fany zwłaszcza w kontekście nie wyjaśnionej sprawy są idiotyczne.. kiedy wytłumaczyłem jej sens Ewelinie, z którą przyszedłem na mecz, bardzo się zdziwiła.. a tak wogóle to czy Misiek, czy Robert, czy Roman, czy Pankracy, takie flagi są wiślackie jak środek murawy na Reymonta.. o śpiewie "niepokonana..." nie wspominam, bo nie chcę się denerwować.. śmialiśmy się z tej piosenki w wykonaniu wislaków na derbach, a tu teraz nasze sektory śpiewają to samo.. nieco więcej inwencji panowie decydenci..
pzdrw
Byłem szcześliwy ze nie wziąłem na mecz nikogo z moich znajomych, a tym bardziej dziewczyny bo bylo by mi po prostu wstyd. Doping żenada. Na C kilku popitych kolesi caly czas jedzie na Świstaka i wyzywa go od nagorszych...porażka. Chyba po raz pierwszy podczas mojej przygody z Cracovią opuszcze nastepny mecz. Oby tylko jeden i oby takich jak ja bylo niewielu bo trybuny opustoszeją.
denerwuje mnie to że śpiewamy jakieś xera albo bluzgi, a zapominamy o naszych fajnych piosenkach. Wczoraj była duża kartoniada KSP&KSC i aż prosiło się zaśpiewać coś w stylu "Cracovia i Polonia..." to oczywiście ulubiona przyśpiewka. A może to nie przyśpiewka tylko nasz nowy hymn??
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)