To, że mamy stabilny skład jest raczej naszym atutem. Brakuje nam jeszcze jednego elementu aby móc wygrywać z każdym w lidze, a jest to konsekwencja (i zgranie) w grze obronnej, to można osiągnąć tylko i wyłącznie poprzez grę w tym samym stabilnym składzie. Myślę, że 2 ostanie mecze już pokazały, że jest coraz lepiej.

Nie trzeba byś geniuszem ,znany krakowski coach (poprzednio Proszowianka) najwazniejsza persona na Cracovii składu praktycznie nie zmieni ponieważ zakupy których dokonał w przerwie były tak dla jaj ,w zimie jak jeszcze bedzie trenerem niech kupi kilku nowych eksligowców i bedziemy mieli silne rezerwy a uparty trener bedzie dalej grał prawie ,,proszowickim,, czytaj swoim składem i tak do póki nie w..rwi Profesora i nie wyleci na ......... . A zawsze byłem jego zwolennikiem człowiek sie niestety myli

Nie no, koledzy może się kiedyś doczekamy występu Wawrzyczka i wiśni..

no, ja stawiam na trening noworoczny.

Koszer,J.W,.KSC - ciekaw jestem o jakie wam zmiany chodzi na następne mecze.Czyżby miał wystąpic Szczoczarz który na każdym praktycznie meczu rezerw przechodzi obok gry,a w meczu z Legią zagrał tak jak wszyscy widzieli?Czyżby mieli zagrać po bokach obrony przeciwko Groclinowi Gitara i Wiśnia.Wydaje mi sie że czterech tak wysokich obrońców przeciwko Zającowi, Moskale,Mili przyniosłoby opłakany skutek.Przecież oni by ich powkręcali w murawe.Jeżeli macie jakiekolwiek pojecie o futbolu to zastanówcie się najpierw co piszecie.Przeciwko Groclinowi muszą grać zawodnicy o żelaznych płucach.Wydaje mi sie że Świstak z targajacym za Zającem cały czas Basterkiem w pomocy to jest jakies wyjście.Z drugiej strony musi zagrac Radwański bo Wiśnia przy swoim cieżarze jest za mało zwrotny.Widziałem to na meczu rezerw przeciwko Puszczy gdy mali zawodnicy zrywali się mu po jego stronie.Ciekaw jestem kogo dalibyście do pomocy.Bo jezeli zmiany to.....Drumlak,Giza,Bojarski-ława.A oni zagrali w ostatnim meczu dobrze.No i został atak-pewnie chcecie Banie na ławe.A do ataku.....Szczoczarz[ale już pisałem],murzynek{nikt nie wie w jakiej jest formie]......Więc panowie,zanim zaczniecie ubliżać złośliwie trenerowi{któremu "cosik" CRACOVIA zawdzięcza} od "geniuszy"itd{a co Ci przeszkadza że trenował Proszowianke i z tymi zawodnikami wprowadził PASY do I ligii} proponuje wypić szklanke zimnej wody jak Wam GENIUSZOM TRENERSKIM się gotuje w głowach........ STARY PROKOCIM - HEJ HEJ CRACOVIA !!!

No nie Wiśniewski to się raczej nadaje na grę, ale II lidze. Wawrzyczek też geniuszem być nie może skoro w lidze praktycznie jeszcze nie grał. Gratulujemy zakupów "fenomenalnemu" menadżerowi - Mikulskiemu. Jeszcze niech sprowadzi paru chłopaków ze Śląska to chociaż sobie w ładnym mieście pomieszkają.

Jak Ci Koszer brak argumentów na mój post to dlaczego piszesz takie brednie-twój iloraz inteligencji nie pozwala Ci na dyskusje na argumenty?Musisz używać słów :dyżurny adwokat,rodzinka?A znasz prawa asertywwności i moje słowa o "piekiełku"?Pozdrawiam........ STARY PROKOCIM - HEJ HEJ CRACOVIA !!!

ian thorpe - piszesz, i słusznie, że: "Przeciwko Groclinowi muszą grać zawodnicy o żelaznych płucach" I dalej, typujesz do składu Świstaka. Kto, jak kto, ale Michał sam przyznaje, ze ma problemy z wytrzymałością, w meczu z Górnikiem zszedł własnie ze względu na utratę sił, natomiast z Lechem nie zagrał rewelacyjnie. zostaje Baster? a pisząc o Basterze na lewej pomocy zapominacie o Nowaku - do którego przekonuję się coraz bardziej.

Ja też stawiam na trening noworoczny. Chyba, że wcześniej nastąpią zmiany.

ian thorpe, dlaczego demagogicznie unikasz tematu Barana, który traci notorycznie, w sposób bezsensowny, piłki w środku pola? Tymczasem zawodnik doświadczony, uczestnik Mistrzostw Świata nie może się doczekać swojej szansy? Powiesz, że nie pasuje do koncepcji czyjejś głupoty? Znamy te bajeczki. Idż porozmawiać z trenerem Nahuńką .

Panowie my tu piszemy, a Staw i tak zrobi swoje...

Przezorny, to nie tylko kwestia Barana. Na dziś, wg mnie pewne miejsce w wyjściowym mogliby mieć: Węgrzyn, Skrzyński, Drumlak, Bojarski, Giza. To wszystko. O resztę powinna być ostra rywalizacja, której, jak wiemy nie ma, bo ewentualni dublerzy wiedzą jaki jest klucz mianowań do pierwszego składu. Brak motywacji do ciężkiego treningu powoduje m.in. to, że całkowicie bez formy są: Dudziński, Makuch, Piątek, Szczoczarz i inni, czyli bezpośrednie zaplecze. A na co oni (a także Wiśniewski i Wawrzyczek) mogą liczyć? Na 10 minut? I po to mają ciężko harować i utrzymywać stałą gotowość do gry? Są frajerami? Zagrają na treningu noworocznym. Bez wysiłku.

Faktem jest że w ostatnich meczach Baranek zagrał b.slabo tzn. nie wiem jaka by była jego ocena faktyczna po meczu z Lechem gdyby nie jego zejście spowodowane kontuzją.Może przy prowadzeniu 2-0 ten chłopak by się odblokował i zaczął tak grać jak go pamiętamy?Faktrm jest że nie błyszczy.Co do Świerszcza,można go spróbować z tym że on sam twierdzi że gra w chwili obecnej na 70% swoich możliwości.My na forum możemy dyskutować przed meczem co by było lepiej tylko że nikt nie da gwarancji co do wyniku meczu w jakimkolwiek PASY zagrałyby składem.Skrzynia tez ostatnio gra tak ,jakby miał nogi powiązane.Proste straty piłek,słabiutkie wykonywane wolne itd.Tylko-kto za niego?A Basterek który regularnie jest wkręcany przez napastników w murawe przy KAŻDYM zwodzie z prawej nogi na lewą.Przecież on za każdym razem po tym zwodzie leży na murawie...Dlatego dałem Basterka do pomocy bo Zając go wkręci w obronie...On musi zostawic płuca w I połowie a Pawka w II....Ciężko w chwili obecnej coś wymyślic na mecze po zmiennicy prezentują się co najmniej średnio by nie użyć słowa słabo.Pisałem wielokrotnie że zawodnicy muszą się pokazywać grając w rezerwach......a to różnie wychodzi-widze to na meczach..... STARY PROKOCIM - HEJ HEJ CRACOVIA !!!

Wawrzyczek, mimo że wpuszczony przez trenera na 7 ostatnich minut próbował wymusić karnego (za co mógł dostać kartkę) - pisze o tym bo był taki piłkarz o nazwisku Czarnik dzięki którego wywrotką na polu karnym nie raz udawało nam się wygrać ( w trzeciej lidze).

it, wg mnie przypadek Barana, to właśnie najlepsza ilustracja braku w drużynie jasnych, uczciwych i przez wszystkich akceptowanych kryteriów walki o miejsce w składzie. W mojej ocenie, Baran wciąż jest graczem więcej niż obiecującym. Gdyby się sprężył, to wkrótce byłby bardzo blisko kadry!! Po co miałby się sprężać? Po to, że o jego miejsce ciężko walczy 2-3 graczy z zaplecza. A jest jakieś zaplecze? Jest jakaś walka o miejsca? Może trener (zamiast wypłakiwać się gryzipiórom) powiedziałby kto z kim walczy o jakie miejsca w składzie? Mnie by to bardzo interesowało.