Wiadomość zmieniona (20-09-04 17:02)
-
-
ŚWIĘTA WOJNA 3 października godz.16
skad info?
kogos chyba powalilo...
to bendzie niedziela bardzo dobrze ze o 15 bo derby przy swiatlach to nie to samo co prawdziwe derby a pozatym to bylo wiadome bo policja sie bala ze mecz sie skonczy o 22 i benda dymy na miescie w nocy.
Nie wiem tylko kto z Canal Plus wymyśla mecze o 15. Dla dobra lepszego widowiska lepiej, by mecze były rozgrywane wieczorem, przecież po to kluby instalują oświetlenie, dostają licencje, by mecze przy światłach były rozgrywane. A tu, jak na złość, są światła a gramy mecze o 15. Z Cracovią mecz też jest o 15, więc może wogóle zróbmy wszystkie mecze o 13 i będzie "świetnie". Zróbmy sobie wogóle piknik na trybunach, kupmy kiełbaski i będziemy zajadać.
Tu był wybór między Wisłą a Legią, Legia gra o 17 i za dwa tygodnie również.
- No, czyli wszystko pod Warszawę, mecze pod Warszawę i sędziowanie...
Wypowiedź Żurawskiego(kumpel mi przesłał na gg więc nie wiem z jakiej stronki)
do przewidzenia
przecierz pały by w nocy nie pierdły :)
dla nas to raczej dobrze . Wiślacy wracają z Tibilisi pewnie w piątek nad ranem.
Ta wypowiedź Żurawia pochodzi od Waldemara Stelmacha z krakowskiej GW.
Dla nas to lepiej i to z paru względów!
-częściej grywaliśmy przy dziennym świetle,
-gwardziści będą mieli mniej czasu na odpoczynek po gruźińskiej eskapadzie,
-jak widać po wyniku meczu GTS-u z Amicą gorzej im idzie w dzień!
A więc nie grymasić! Będzie dobrze!
Tak dla pelnej jasnosci mecz derbowy jest 3 pazdziernika o godz 15 (to dla tych ktorzy wciaz mysla ze mecz jest 2)
Tak przy okazji Stary kibol dobrze gada.
PS. Volt wyedytuj temat i podaj jeszcze dzien zeby to bylo dobrze widoczne dla niekumatych
Ja też się cieszę, że o 15. Sztuczne światła to nie na derby, może i jestem za bardzo konserwatywny ale wolałbym nawet w samo południe ;)
Ostatnie derby na Reymonta były chyba nawet o 11 i wszyscy pamiętamy jaka była atmosfera i wynik :D
oj wynik był piękny :) bramka Dudy w 26 minucie, potem chwycił czerwoną kartkę i całą drugą połowę graliśmy osłabieni, a mimo to wynik cieszył :)
Brama z główki po dośrodkowaniu z rogu z narożnika od strony Reymonta i Parku Jordana, ale nie jestem pewny czy to był Duda. Derby o 15 przy świetle dziennym to będzie wydarzenie, i wynik...
Wiadomość zmieniona (20-09-04 12:45)
To był Duda i to było piękne!
CRACOVIA PANY!!!!!
jak podaje dzisiejszy dziennik Polski derby maja sie odbyć o godzinie 16.
Tak miał powiedzieć rzecznik prasowy Wisły.
15 czy 16 i tak dobrze ze nie po ciemku
Bardzo dobra pora.To są derby!!!!!!
Pozatym zgadzam sie,że nie tylko POLICJA,ale takze władze klubu boją sie wydarzen po meczowych!
P.S
Kto pamięta o której były derby z Zwisłą w drugiej lidze u nas na Ziemi Świętej?
a My z Legią zagramy przed Wami :) o 13 :)
=>P.AW o ile mnie pamięć nie myli - w niedzielę, w samo południe
jakby ktos nie pamietal:
WIDZIANE Z TRYBUNY
Wokol derbow
Na stadionie pojawilo sie ok. 12 tys. widzow. Kibice Wisly zademonstrowali
nowy pomysl: jeden sektor machal niebieskimi balonami, drugi
- - bialymi, trzeci - czerwonymi. W sumie dawalo to barwy klubowe.
Zakupil je pomyslodawca za 2 mln starych zl i podobno 1,5 mln
juz mu sie zwrocilo ze skladek. Pod koniec meczu balony puszczono
i pokryly one tor kolarski. Dzialacze "Pasow" uskarzali sie,
ze wislacy nie byli jednak zbyt kulturalni - zdemolowali trybuny
i podpalili lawki.
Podczas przerwy w sektorze Cracovii, od strony ul. Kaluzy, rozebrano
kibica Wisly i wyrzucono na tor kolarski. Zamiast majtek uzywal
szalika, pozniej rzucono mu kurtke i buty. Z pokrwawionym czolem
wyprowadzili go porzadkowi.
Wywieszone flagi daly pelny przeglad geografii zwolennikow obydwu
stron. Dosyc oryginalnie reklamowali sie kibice Cracovii. Na
jednej z flag gospodarzy napisane bylo "Hycle", na innych "Urodzic
sie bialo-czerwonym", "Imperium Kozlowek" lub "Cracovia Veni
Vidi Vici". W obozie Wisly przewazala wiernosc - "Wierni Wisle
- - Azory" i "Stary Kleparz wierny Wisle".
Kiedy sedzia zagwizdal po raz ostatni, rezerwowi Wisly, ci ktorzy
juz zeszli z boiska i dzialacze, wybiegli na murawe. Tanczyli
w kregu, cieszac sie ze zwyciestwa. Pozniej pobiegli pod trybuny
i dziekowali fanom, trzymajac sie za rece. Juz w tunelu pod
trybunami klaskali, a Grzegorz Kaliciak zaintonowal "Tak sie
bawi, tak sie bawi Wiselka".
- Wrazenia wspaniale - powiedzial bramkarz Artur Sarnat. - Chcialbym
tak zawsze wygrywac, przy takiej atmosferze.
- Przy pierwszym golu wiedzialem, ze ta pilka przejdzie, bo
bramkarz cofal sie - opowiadal Dariusz Marzec. - Janusz Swierad
pieknie mi podal. Najbardziej ciesze sie oczywiscie ze zwyciestwa,
a nie z bramki.
- Mysle, ze Wisla zrobila maly kroczek w kierunku I ligi - powiedzial
trener Wisly Henryk Apostel. - Bylem przekonany, ze jestesmy
faworytem, mimo ze gramy na boisku Cracovii. Pierwsza polowa
byla lepsza, w drugiej - gra byla troche inna ze wzgledu na
obrone wyniku. Mysle, ze wszyscy zawodnicy, szczegolnie obroncy,
zagrali na niezlym poziomie. Niektorym starczylo sil na 90 minut,
niektorym na 80, a innym na jeszcze mniej.
Trener Apostel ma na razie znakomity bilans. Prowadzi Wisle
od czterech spotkan, zespol wygral wszystkie mecze (2 na wyjazdach),
strzelil 10 bramek, nie tracac zadnej.
- Gratuluje Wisle i zycze jej powodzenia w walce o awans - mowil
trener Cracovii Ireneusz Adamus. - Mysle, ze byla w tym dniu
zespolem lepszym, zwlaszcza w I polowie. Tworzyla wiecej sytuacji,
my mielismy je glownie po stalych fragmentach gry. Przy pierwszej
bramce Wrzesniak, ktory pilnowal Marca, zostawil go wolnego.
Przy drugim golu pulapka offsajdowa - nieudana, bo sedzia nie
gwizdnal. W II polowie mielismy juz wiecej sytuacji, niestety
nie wykorzystanych. My nie mielismy czego bronic, poszlismy
va banque, ale sila naszego ataku jest niewielka. Wprowadzam
do zepolu rekonwalescentow, ktorzy nie sa jeszcze gotowi do
gry. Gdyby padla bramka kontaktowa, moze mecz bylby jeszcze
bardziej emocjonujacy, choc sadze, ze kibice i tak mieli co
ogladac.
KM, JP
- ---------------------------------------------------
Biala Gwiazda znow Pany
Cracovia - Wisla 0-2 (0-2)
"Biala Gwiazda" zrewanzowala sie z naddatkiem za wrzesniowa
porazke 0-1. Bardziej pomyslowo rozegrala pierwsza polowe, pozniej
grala z kontry, a wysocy obroncy najczesciej skutecznie neutralizowali
poczynania "Pasow".
Oba zespoly rozpoczely bez respektu dla rywala. Kaliciak w 6.
min uciekl obroncom i z ok. 17 metrow strzelil nad poprzeczka.
Wnet odpowiedzial swietnym uderzeniem z rzutu wolnego Wrzesniak,
lecz Sarnat zlapal pilke. Rowniez po stalym fragmencie gry prosto
w rece bramkarza strzelil Gruchala. W 16. min Kulawik podal
do Marca, dostal pilke z powrotem i przestrzelil niewiele nad
poprzeczka. Po tej akcji groznie centrowal Gruchala i Glownia
interweniowal, wybijajac pilke na rzut rozny.
W koncu Swierad podal rozgrywajacemu dobry mecz Marcowi w tempo,
ten przyjal pilke w biegu i strzelil obok bramkarza. W 36. min
Sarnat byl zasloniety przez obroncow, ale zlapal pilke uderzona
przez Wegla. Po chwili strzelec pierwszego gola zagral do Kaliciaka,
ktorego obroncy nieudanie lapali w pulapke ofsajdowa. Kaliciak
mocno zacentrowal, zas nadbiegajacy Gora wbil pilke do wlasnej
bramki.
Po zmianie stron trener Cracovii Ireneusz Adamus wpuscil na
boisko Zegarka i Kubika, ale nie zmienilo to radykalnie sily
ataku gospodarzy. Wnet Hajduk uderzyl plasko zza pola karnego,
lecz trafil w Zajaca. Zrewanzowal sie Swierad, "glowkujac" minimalnie
obok slupka, a po chwili trafiajac w boczna siatke.
Mecz juz nie byl tak dynamiczny, ale dalej stal na dobrym poziomie.
Cracovia zaczela z czasem coraz bardziej naciskac, jednak wislacy
kontrolowali sytuacje, wyprowadzajac grozne kontrnatarcia. Po
jednym z nich Kaliciak podal na lewo, Letocha znalazl sie naprzeciw
bramkarza i strzelil mu prosto w rece. Znakomita okazje mialy
"Pasy" w 77. min. Hajduk wykonywal rzut wolny na prawem skrzydle
i podal na przeciwlegla strone do Dudy - ten "glowkowal" w rog
bramki, zas Sarnat wyciagnal sie i obronil.
W koncowce Wisla - konkretnie wprowadzony na boisko Pater -
miala dobre okazje na podwyzszenie prowadzenia. Najpierw kontre
wyprowadzil Kulawik, M. Wojcik z prawej podal na pole karne,
a Pater w biegu oddal polgorny strzal i trafil w plecy Dudy.
W ostatniej minucie Swierad, tym razem z lewej, zacentrowal
i Pater sprzed pola bramkowego kopnal nad poprzeczke.
Kaliciak doznal kontuzji kolana i jego udzial w sobotnim meczu
ze Switem Nowy Dwor Mazowiecki stoi pod znakiem zapytania.
0-1 Marzec, 24. min; 0-2 Gora (gol samobojczy), 37. min.
Cracovia: Kwedyczenko - Gora, Mroz, Duda - Wegiel (46. min Kubik),
Depa, Wrzesniak, Hajduk, Gruchala - Hrapkowicz, Kowalik (46.
min Zegarek).
Wisla: Sarnat - Glownia, Zajac, Matyja - Sydorenko (65. min
M. Wojcik), Marzec, Kulawik, Letocha (86. min Surma), Giszka
- - Swierad, Kaliciak (70. min Pater).
Sedziowal B. Holik z Opola. Zolte kartki: Duda, Hajduk oraz
Zajac. Widzow 12 tys.
Jacek Przybylo
Karolo - po kiego grzyba zamieszczasz te recenzje z żałosnej SZTUKI TEATRALNEJ. To forum sportowe! ;-)
i zarazem :-(
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)