[url]http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,2234573.html[/url]
Postępowanie o pozwolenie na budowę oświetlenia Cracovii wznowione
Wojewoda małopolski nakazał wznowić postępowanie o pozwolenie na budowę oświetlenia stadionu Cracovii. Procedurę poprowadzi starosta powiatu krakowskiego, a nie urzędnicy prezydenta Jacka Majchrowskiego, którzy udzielili zgody na inwestycję.
Wydział architektury krakowskiego magistratu wydał Miejskiemu Klubowi Sportowemu "Cracovia" pozwolenie na budowę oświetlenia 18 czerwca br. W postępowaniu administracyjnym urzędnicy miasta nie uwzględnili zakonu ss. norbertanek. Dlaczego? Miasto stanęło na stanowisku, że to ono jest właścicielem terenu stadionu. Taki wpis wciąż figuruje w księdze wieczystej gruntów przy ul. Kałuży.
Prezydent wyłączony
Wydział architektury poprzestał na przyjęciu oświadczenia MKS Cracovia, będącego inwestorem zastępczym, o pr
awie dysponowania gruntem na cele budowlane. Tymczasem pomiędzy gminą a klasztorem od wielu lat toczy się spór o teren przy ul. Kałuży. Sąd Apelacyjny w Krakowie wyrokiem z 10 lipca 2002 r. stwierdził, że siostry nigdy nie utraciły ziemi, na której znajduje się stadion, a jej przejęcie przez władze komunistyczne w 1950 r. było bezprawne. Obecnie w sądzie znajduje się sprawa o wykreślenie gminy z księgi i przywrócenie wpisu na rzecz klasztoru.
Reprezentujący norbertanki prawnicy wystąpili do wojewody o wznowienie postępowania budowlanego, argumentując, że o jego przebiegu nie był informowany faktyczny właściciel ziemi. Jest to jedyne rozwiązanie w sytuacji, gdy decyzja administracyjna uprawomocniła się. Jak podkreślono we wniosku do wojewody, prezydent Krakowa z urzędu wiedział, że gmina procesuje się z siostrami. Jako dowód załączono korespondencję prezydenta Majchrowskiego z klasztorem, zawierającą wzmiankę o propozycji polubownego załatwienia sporu. Co ciekawe, prezydent sformułował pismo zapowiadające zawarcie umowy przedwstępnej, która "umożliwiłaby rozpoczęcie procesu inwestycyjnego (modernizacja stadionu)", gdy MKS Cracovia dokonywał już wyboru firm do zamontowania oświetlenia.
Decyzją wojewody wznowione postępowanie o pozwolenie na budowę poprowadzą służby starosty powiatu ziemskiego krakowskiego. Jak stwierdził wojewoda, zagwarantuje to obiektywizm procedury. Tym samym z postępowania wyłączono prezydenta Krakowa, który reprezentuje gminę, jako większościowego udziałowca MKS Cracovia. Wojewoda powiadomił też prokuraturę o rozważeniu włączenia się w postępowanie.
Piasek w tryby
Działania miasta w sprawie pozwolenia na budowę to nie jedyna przeszkoda w porozumieniu z klasztorem. Od ponad roku nie może dojść w krowoderskim sądzie rejonowym do uregulowania wpisu w księdze wieczystej gruntów przy ul. Kałuży. Na początku czerwca br. nadzór nad sprawą objęła bezpośrednio prezes sądu, przyznając, że doszło do "nieuzasadnionej przewłoki postępowania".
Teraz grę na zwłokę podjęli działacze MKS Cracovia, występując o dopuszczenie do sprawy i zwolnienie z kosztów. Klub chce darowania wpisu w wysokości 20 tys. zł. Wiceprezesi sportowej spółki akcyjnej Paweł Misior i Jakub Tabisz poinformowali sąd, że prowadzi ona działalność non profit. Co gorsza, jest to działalność deficytowa. Z rachunku zysków i strat za ostatni rok wynika, że spółka jest pod kreska na prawie 1 mln zł. Wyższa, bo wynosząca ponad 2,5 mln zł, jest strata za rok obrotowy przekraczająca 1/3 kapitału zakładowego. Przypomnijmy, że budżet klubu na ten rok wynosi 11 mln zł.
-
-
Organ michnika o oświetleniu
organ Michnika..?
który organ..?
zaraz zaczną się bluzgi..
ech..
Bury!
Jeśli wykazują straty to jest dobrze. Jak norbetanki skarżyły do sądu to też im anulowali niezbedne wadium. Więc Cracovii też powinno być darowane. Poza tym jak czytam o "postępach" w tej sprawie to zawsze "wysiada" moje serce...
Wstydem, jest że gazeta zwana w pewnych kręgach Gazetą Żydorczą atakuje jak wściekły pies klub w którego barwach grało kilku wychowanków Makabi Kraków
Sorry że nie na temat ale chodzcie na czat bo świeci pustkami ;-))
i jak zwykle pier.dolony fijałek !!!!!
roman dajno namiary na tego cwela to mu nogi z dupy powyrywam..........
Wiadomość zmieniona (17-08-04 22:21)
irgun - bo chory psychicznie z nienawiści Fijołek i jego mocodawcy - podobnie jak wszyscy inni pismacy (bez wyjątku!) z tej szmaty siedzą w kieszeni u pewnego cinkciarza ze Sławkowa.
Fijołek, Fijołek - to jest straszna szmata
ale on mi zwisa i u dupy lata
Jeszcze bardziej lata mi "Wyborcza" cała
choćby milion afer takich opisała
mam to w dupie.
wyzej kolan nie podskoczy.
ja już o tym pisałem w innym wątku, że gw prowadzi nagonkę na Pasy. Spójżcie spokojnie na to wszystko, przeciez zarzuty prezentowane tak uporczywie i gorliwie przez Fijałka są śmiechu warte.
Więc nie chodzi tu o jakieś oświetlenie i Norbertanki, to tylko głupi pretekst by się przyczepić.
Jeszcze raz zapytam (może ktoś tym razem odpowie): komu w gw zalezy na podkładaniu nogi Cracovii? I po co w ogóle to wszystko?
[quote]komu w gw [b]w Krakowie[/b]zalezy na podkładaniu nogi Cracovii? I po co w ogóle to wszystko?[/quote]
To nie jest trudne pytanie...
A niedało by się jakoś wykupić tych terenów do Klasztoru?
daloby sie wlasnie w tym caly problem ze chodzi chyba o 8 duzych baniek i to w postaci kamienic w miescie, nie wiadomo ile kosztowalaby cala operacja gdyby placic sama gotowka
Karolo to łatwe pytanie dla ciebie, pewnie masz na mysli szeroko rozumiane lobby wiślackie, a ja jednak myślę że ta sprawa ma jakies drugie dno.
Gdybanie:
Właściciel gw czyli Agora ma na pieńku z udziałowcem Cracovii Comarchem (o co poszło?). Druktowanie nieprzychylnych dykteryjek na temat Cracovii jest pośrednim atakowaniem Comarchu i profesora. Comarch jest jak wszyscy dobrze wiecie spółką notowaną na giełdzie i wszystkie nieprzychylne informacje na jego i jego inwestycji (a za takową nalezy usnac Pasy) mają jakiśtam wpływ na kurs spółki.
Powodem sporu może być wszystko, nawet wygonienie akwizytorów zbierających ogłoszenia gw (szumnie nazywanych specjalistami ds. sprzedaży).
Jeśli ta hipoteza ma jakiś sens to nalezy się spodziewac następnych "ciekawcy" hostoryjek na temant ComArchu i Pasów.
Miś napisał(a):
> irgun - bo chory psychicznie z nienawiści Fijołek i jego
> mocodawcy - podobnie jak wszyscy inni pismacy (bez wyjątku!) z
> tej szmaty siedzą w kieszeni u pewnego cinkciarza ze Sławkowa.
Oczywiście że to robota Cupiała.Marzy mu się żeby Cracovia grała na Reymonta.
Wszędzie wietrzycie spisek Wisły.A wracając do tematu.Co ze "świętym prawem własności"?
dodo brawo za bardzo szybkie skojarzenie cinkciarza ze Sławkowa z Cupiałem.
Ale to co wypisujecie nt. tej notatki to jest lekkie przegiecie.
Tekst z gw wrzucony na poczatku relacjonuje po prostu to co sie dzieje...
a co sie dzieje?
ano to
"Reprezentujący norbertanki prawnicy wystąpili do wojewody o wznowienie postępowania budowlanego"
w efekcie
"Wojewoda małopolski nakazał wznowić postępowanie..."
a
"wznowione postępowanie o pozwolenie na budowę poprowadzą służby starosty powiatu ziemskiego krakowskiego."
"Tym samym z postępowania wyłączono prezydenta Krakowa, który reprezentuje gminę, jako większościowego udziałowca MKS Cracovia."
To sa FAKTY
Jedynie akapit pt. Piasekw tryby stanowi od redakcyjny komentarz do zaistnialych faktow.
Trudno obrazac sie na fakty...
One sobie istnieja i proponuje raczej podejmowac dzialania w odniesieniu do nich, a nie odniesieniu do jakichs metafizycznych mrzonek.
Wiem ze potoczne i obiegowe rozumienie milosci (w tym do klubu)
zaklada reagowanie pod wplywem emocji i podnosi do rangi cnoty dzialanie w "zaslepieniu" czyli w tzw. afekcie
tylko ze wszelkie bluzgi nie sa wstanie tu nic zmienic
[img]http://www.cracovia.strefa.pl/sygnaturki/J_K.jpg[/img]
oj boze boze ulituj sie nad pazernoscia ludzka!!!!!!!!!!!!
I napisze jeszcze cos...
Proponuje spojrzec na cala sprawe z perspektywy orła a nie żaby.
Gra toczy sie o nasza przyszlosc na Kaluzy.
Ale stronami sa Norbertanki z jednej strony i MKS z drugiej.
Do porozumienia stron dojsc musi i obie strony to wiedza.
Wszystko to co sie dzieje to jest po prostu walka o mocna pozycje w negocjacjach.
Norbertanki (a wlasciwie ich prawnicy) wiedza ze sa "przy prawie" - decyzja sadu nt ksiag wieczystych i wiedza ze to my jestesmy na musiku.
Bo co gorsza MKS walczy nie tylko w perspektywie 2011 roku (wygasa wieczyste uzytkowanie) ale takze w perspektywie tego sezonu (trzeba bylo na gwalt spelniac wymogi licencyjne) i w perspektywie 2006 (zapowiedzi ze bedzie nowy stadion).
Zarowno miasto jak i Comarch nie moga bez walki dac tego co chca siostry, a te niestety wiedza ze moga żądac naprawde duzo.
Na dodatek najpewniej przegramy tą wznowioną sprawę o pozwolenie na budowę, co dodatkowo bardzo wzmocni pozycje negocjacyjna siostr.
Miasto co by nie zrobiło to i tak bedzie krzyk, bo wszystko toczy sie w realiach walki politycznej i Majchrowski sie juz zamotał.
Comarch takze dziala w pewnych uwarunkowaniach (spolka gieldowa) wiec nie ma takiej swobody w dysponowaniu srodkami jak np. w pelni prywatna firemka z Myslenic...
No wiec wszystko to sklada sie na nasz klopot.
Tylko ze on musi zostac rozwiazany bo siostry chca z tego wyjac miejskie nieruchomosci, a nie zupełnie dla nich bezuzyteczny stadion.
Wiec paradoksalnie moja wersja puenty jest pozytywna.
Dogadamy sie na bank
tylko ze raczej na Siostr a nie na naszych warunkach...
Rzeczywistosc kąsa ale nie obrażajmy sie na to co jest :-)
Tyle na ten temat.
[img]http://www.cracovia.strefa.pl/sygnaturki/J_K.jpg[/img]
Prawnicy siostrzyczek sie uczepili bo widza ze mozna by kase wydoić od jednych (sióstr) i od drugich (nas ale to nie przejdzie), taki ich zawód. gw nie udało sie z królem zwierząt, pomysłu na pisanie czegoś mądrego też nie mają to się nas uczepili. A siostry nic tylko w oknach stoją, nawet już bilety wprowadziły bo takie kolejki, jak jest mecz. Po co ? już wy wiecie...
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)