wczoraj na fecie było bardzo sympatycznie,ale zaniepokoił mnie fakt wyjscia piłkarzy z wirzynka, z tego co wiem napewno nasi piłkarze a w szczególnosci kaziu (spiew piłkarzy na balkonie --wegrzyn kazimierz zostaw kazika bo zginiesz---wymierzony w naszego profesora mój przypis)rozpoczeli targi o podwyżke zaraz po fecie w resteuracji,profesor obiecał oczywiscie podwyżke ale piłkarze domagali sie iwekszej premii za awans.panowie bez przesady:wisła dostała 2 miliony za mistrzostwo,a wy za wejscie do pierwszej ligi 1 milon i jest wam zle!!!!!!! kaziu masz juz 37lat i troche pieniedzy i mieszkan w krakowie,zarabiajac 400tys za sezon to dla ciebie mało,nie zapomnij ze cracovia jest stabilnym klubem bardzo płynnym finansowo,a tak naprawde panowie cracovie to tworzylismy my na dobre i na zle kiedy chodzilismy na 3 lige, nie psujcie atmosfery w klubie,badzcie wdzieczni profesorowi ze zarabiacie dobrze,BO MY KIBICE DZIEKI JEGO INWESTYCJI W KLUB I W WAS MOŻEMY DZIŚ SWIETOWAĆ TEN UPRAGNIONY AWANS!!!!! CRACOVIA NA ZAWSZE WIELKA
-
-
pieniadze uderzaja do głowy
Panie Filipiak-Pan chyba ocipiał
PIENIADZE TO NIE WSZYTKO, NIE ROBCIE BOGA Z TEGO WASZEGO PROFESORKA.
WOLE CRACOVIE NA NA ZDROWYCH ZASADACH W II LIDZE, NIZ NA CHORYCH W I..
[align=center] [b]"CRACOVIA" IS THE STATE OF MIND[/b][/align]
Ogorkow to zescie sie chyba nazarli-bylem wczoraj w "Cieniu" z pilkarzami, wiec wiem.
watek otwarty
Adam może coś więcej bo wszyscy spuscili zasłonę milczenia i pozostają domysły.
Reforma w klube-Pawel out, Kazek out.
W zwiazku z tym pilkarze stwierdzili, ze sa druzyna, i ze tak byc nie moze i wyszli z "Wierzynka".
Dzis sie wyjasni, poczekajmy..
Tyle wiem tylko chciałem sie dowiedzieć w jakiej formie to zostało zaserwowane ,bo podobno w niezbyt eleganckiej.
Albo piszcie wprost albo nic nie piszcie. Takie półprawdy tylko psują atmosferę. Tak zwani "dobrze poinformowani" nie przemyślą nim napiszą.
CRACOVIA PANY!!!!!
Mało grajkom pieniędzy, bez honoru. Brak słów!!!!!
Pier........cie sie w łeb, razem z tym Waszym profesorkiem.
"Malo grajkom pieniedzy."
Na Abramowicza sie robi :/
Jedno jest pewne: zarządzanie klubem sportowym nieco inną specyfikę niż zarządzanie firmą giełdową. Inteligentni ludzie na pewno to powinni rozumieć.
Wszyscy tylko kasa i kasa....pewnie złote góry jeszcze.....ehhhhhh=/=/=/=/=/ malo wam??????
Alke i tak pozdr z Voli WEST:D:D:D:
VoLa WEsT=TyLkO p=a=s=y
http://sports.pl/gazety/iso_tempo/pilka_nozna_1.htm
Mam nadzieje ze to wszystko PLOTKI
i do DUZE PLOTKI
czemu?
bo czesc z pilkarzy juz kiedys zrobila taki numer.
Ja rozumiem, że mozna się pokłucić o pieniądze., ale wywalać od razu Kazaia na zbity pysk to przesada.
Ale poczekajmy na oficjalne informacje, bo narazie nic nie wiadomo
Panie prezesie Filipiak, prosze się uspokoić.
Mam nadzije, że ktoś rzetelny w końcu więcej napisze. Tylko RZETELNY a nie plotkarz.
patrzcie na ten artykuł
Naprawde NIE POWINNIŚMY WZBUDZAĆ SPORÓW, ALE FILIPIAK PRZESADZA (ALBO PRZESADZA PISZĄCY ARTYKUŁ)
28/06/2004
Niech Węgrzyn spartoli
OWSZEM, SPODZIEWAłEM SIę zadym, ale o tam, na łuku - przyznał wiceprezes Górnika Polkowice, Artur Sikorski, wskazując na sektor wypełniony fanatycznymi szalikowcami Cracovii - Tymczasem największy problem mam z... lożą honorową - zaskakująco skonstatował polkowicki działacz jeszcze przed rozpoczęciem rewanżowego barażu.
Zachowanie szefów Cracovii w trakcie spotkania pokazało, że Sikorski wcale nie przesadzał. Samego siebie przechodził bowiem Janusz Filipiak - były profesor m.in. Akademii Górniczo-Hutniczej, a obecnie główny udziałowiec SSA Cracovia. - Mamy wygrać 2:1. Taki wynik ustaliśmy z prezydentem (chodziło o byłego prezydenta Krakowa, Józefa Lasotę, który również pojawił się w loży VIP-owskiej - przyp. BUG) i nasi piłkarze muszą to uszanować, bo inaczej będzie źle - głośno komentował Filipiak. - Fajnie się stanie jak wygramy, a jeszcze fajniej, jeśli przy okazji Węgrzyn spartoli coś pod swoją bramką, bo będziemy mieli z nim łatwiejsze negocjacje cenowe - genialnie zauważył profesor. Potem głośno zaczął komentować grę swoich piłkarzy. - Nowak, dopóki ja jestem w Cracovii, to ty nie będziesz w niej grał - krzyczał w kierunku boiska. Oberwało się również Przytule - To twój ostatni mecz w Cracovii! - ostrzegł, gdy ten zmarnował sytuację strzelecką, ale pewnie wycofa się ze swojej groźby, bo przecież Przytuła strzelił dwa gole i zaliczył jedną asystę. - Kupuję was! - krzyczał do dziesięcioletnich chłopców, którzy zawzięcie dopingowali Górnika, po czym zdjął z szyi klubowy szalik i z wielkopańskim gestem rzucił go w kierunku grupki małolatów. Do końca meczu pozostał kwadrans, gdy niekonwencjonalny profesor wraz ze swoją świtą opuścił lożę i udał się w kierunku boiska. Odetchnął wiceprezes Sikorski, kłopot mieli za to ochroniarze. Szefowie Cracovii ustawili się bowiem ramię w ramię z krakowskimi szalikowcami metr od linii bocznej boiska, czekając na gwizdek kończący spotkanie. Przykład idzie z góry... BUG
Właściciel klubu, Janusz Filipiak demonstruje radość w otoczeniu piłkarzy i kibiców.
Jak już napisałem w innym temacie, podejrzewam, że profesor Filipiak zapewne był trochę "wypity" w Polkowicach, podobnie jak wczoraj, gdy wdrapując się na "Adasia" razem z kibicami skandował "Łowcy Psów Cracovia". Innego racjonalnego wytłumaczenia chyba nie widzę, bo takiego zachowania profesora szczerze mówiąc jeszcze nie widziałem.
wiesz pasiak_ksc
mnie rózni ludzie tez by nie poznali na stadionie czy na rynku :)))
Boże!!! Za co?????? A bylo tak pieknie... kur... kur.. kur...
Dobra to jest zupa z bobra. Filipiak to jest przegość i nawet jeżeli ma kłopoty z Węgrzynem to trudno. Kazek nie przyszedł do Pasów z sentymentu dla koszulki bo jej nigdy nie miał na plecach tylko że go Wisła nie chciała z powrotem, a do szczaki zawsze jest troche dalej niż na błonia, jak bedziecie dobijać do 40-tki to zrozumiecie Kazka. A jeszcze jak przez przypadek bedziecie mieć władze (patrz Filipiak) to zrozumiecie że czasem ona bije. Artykuł z tempa to gniot który aż leży i kwiczy. Czemu redaktor BUG nie podpisze go własnym nazwiskiem? Pisany na zasadzie "ło jezu a ten pan co uczy polskiego powiedzieł "dupa" w sklepie". Żenada.
Bez Węgrzyna czy tez Misiora sobie poradzimy choc bardzo ich szanuje, jednak bez Filipiaka nie widze naszej przyszlosci rozowo
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)