O:2
-
-
TŁOKI Gorzyce - CRACOVIA !
prześladuje mnie następujący scenariusz:
mecz idzie nie po naszej myśli, sędzia żyruje, ochrona/policja prowokuje, miejscowi zaśpiewają coś o wiśle - to wszystko razem lub każda z sytuacji osobno. Zabezpieczenia na tłokach są marne, szczególne, że będziemy siedzieć na całym stadionie a nie tylko w klatce. Ci mniej odpowiedzialni z naszych kibiców robią zadymę - mecz jest przerwany - WALKOWER.
Boje się tego meczu.
wurst jak nie bedzie szło to nasi siedziący na sektorach miejscowych, rzucą się na naszych w klatce ! Troche się pogonimy, potem troche na ochrone i policje, jakieś małe straty itp. będzie walkower dla nas :)) bo bedzie że to miejscowi zaczeli :)) Tylko barwy trzeba pochować.
I żeby ci z sektorów miejscowych nie wygrali starcia bo będzie że Cracovia dostala w Gorzycach !
Taki scenariusz ci bardziej pasuje ?? Tylko cicho bo w PZPN usłyszą :)
Czego się nie zrobi dla Cracovii !
Przed meczem Tłoki Gorzyce - Cracovia
Jeśli Cracovia chce jeszcze marzyć o bezpośrednim awansie do ekstraklasy, to niedzielny mecz w Gorzycach o godz. 17 musi wygrać. "Pasy" zagrają bez Michała Świstaka i najprawdopodobniej Piotra Bani.
Świstak - student WSP - wyjechał na praktykę uczelnianą poza Kraków. Bania wciąż leczy uraz mięśnia skośnego brzucha i wczoraj nie trenował. - Jest znacznie lepiej, ale dopiero po sobotnim treningu będę wiedział więcej - wyjaśniał "Baniowy".
W jakim składzie zagra Cracovia? Dokładnie w takim jak w drugiej połowie wygranego meczu z ŁKS. Na lewej obronie wystąpi Marek Baster, na lewej pomocy Krzysztof Przytuła, a w środku Paweł Drumlak. W opinii trenera Cracovii Wojciecha Stawowego Baster grał z ŁKS lepiej w obronie niż w pierwszej połowie w pomocy, a druga linia złożona z Marcina Bojarskiego, Arkadiusza Barana, Piotra Gizy, Przytuły i Drumlaka byłaby jedną z najsilniejszych w pierwszej lidze. Dlaczego? - Bo stanowią ją zawodnicy nie tylko znakomicie wyszkoleni technicznie, ale na dodatek kreatywni - tłumaczy trener.
Wczoraj piłkarze pod okiem trenera Wacława Mirka rozpoczęli zajęcia od serii ćwiczeń rozciągających. Później zostali podzieleni na podgrupy, jedynie Tomasz Wacek, przechodzący rehabilitację po ciężkiej kontuzji, samotnie biegał wokół stadionu i po 45 min zszedł do szatni.
Jedna grupa zawodników grała w dziadka (sześciu na dwóch - dwoma piłkami), druga ćwiczyła żonglerkę, trzecia podania i strzały na dwie bramki bronione przez Marcina Cabaja i Sławomira Olszewskiego. Trening zakończyła gra dwóch drużyn na jeden kontakt na jednej trzeciej boiska. - Co tak stoicie?! Piłka się odbija, a wy nic - strofował kolegów "Olsza", gdy bezradnie odprowadzał piłkę wpadającą do siatki po uderzeniach Bastera, Łukasza Szczoczarza i Roberta Kolasy.
- To będzie ciężki mecz, bo jedna drużyna nie jest pewna awansu, a druga ligowego bytu - prognozuje Stawowy. Na dwie kolejki przed końcem drugiej ligi wiadomo jedynie, że Pogoń jest w ekstraklasie, a Aluminium spadło do trzeciej ligi. - Pod względem atrakcyjności ekstraklasa niech się schowa - podkreśla z dumą trener.
Po sobotnim rozruchu piłkarze jadą do Gorzyc, zatrzymają się w hotelu w Stalowej Woli.
Cracovia: Olszewski - Radwański, Węgrzyn, Skrzyński, Baster - Bojarski, Baran, Giza, Przytuła - Szczoczarz, Drumlak.
Rywal Cracovii: Tłoki Gorzyce
- Z Cracovią musimy wywalczyć co najmniej punkt. Wtedy nie będzie miało znaczenia, czy w ostatniej kolejce Polar wygra z Piastem - mówi trener Tłoków Marek Motyka.
Piłkarze Tłoków w niedzielę muszą zdobyć jeden punkt, by zapewnić sobie udział w barażach o utrzymanie. Oczywiście może się zdarzyć i tak, że Tłoki przegrają z Cracovią, a mimo to będą w barażach. Ale wtedy w ostatniej kolejce, gdy gorzyczanie będą pauzować, Polar Wrocław nie może wygrać w Gliwicach.
W meczu z Cracovią nie zagrają m.in. Tomasz Tułacz i Paweł Szafran. - Z Cracovią nie będzie łatwo. Ale zrobimy wszystko, by zdobyć ten upragniony punkt. Pocieszam się, że zagrają już Darek Solnica, Marcin Dziewulski i Zbyszek Syguła - dodaje Motyka.
Na pytanie, czy Tłoki będą bronić remisu, czy zagrają otwartą piłkę, trener Motyka odpowiada: - Pójście na wymianę ciosów z takim rywalem jak Cracovia to samobójstwo, ale zbyt głęboka obrona też może się źle skończyć. Być może zagramy tak jak Cracovia, systemem 4-4-2 z zabezpieczeniem skrzydeł, i zagęścimy strefę środkową. Najważniejsze jednak, by zdobyć choć punkt, bo w ostatniej kolejce już na nic nie będziemy mieć wpływu - kończy trener Tłoków.
Relację z meczu w Gorzycach przeprowadzi Radio Kraków (godz. 17).
Waldemar Kordyl 04-06-2004, ostatnia aktualizacja 04-06-2004 20:31
może poza tematem - co to jest WSP? - czegoś takiego Panie Redaktorze Waldemarze Kordylu nie ma od kilku lat - w Krakowie jest Akademia Pedagogiczna
i nie chodzi o próżność czy cuś takiego... chodzi o normalną dziennikarską rzetelność....
i drugie: ja myślę, że o "Świstaka Opravcę" chodzi a nie o piłkarza ...... zawodowego Michała Świstaka
Wiadomość zmieniona (04-06-04 20:59)
Ciekawe kto zagra w ataku ale już jest dobrze bo niema Dudzińskiego....szkoda tylko Bastera na obronie......
Ciekawe na jak długo będzie miał siły Drumlak? (jego kiwki szczególnie się przydadzą na kartoflisku w Gorzycach)
wczoraj-dziś-jutro-zawsze CRACOVIA!
Będzie spokojne 0-2.....
Wiara w siebie
W niedzielę o godz. 17: Tłoki Gorzyce - Cracovia. Cracovia wczoraj trenowała po południu z uwagi na to, że trener Wojciech Stawowy wraz z Kazimierzem Węgrzynem, Marcinem Bojarskim i Piotrem Banią uczestniczył w zakończeniu roku dla klas czwartych w krakowskiej SMS.
Zajęcia na boisku były lekkie, miały charakter techniczno-taktyczny. Dzisiaj jeszcze ekipa trenować będzie o godz. 15, a następnie uda się w drogę do Gorzyc. Jak zwykle zatrzyma się na nocleg niedaleko miejsca niedzielnej potyczki.
- Wraca do zdrowia Piotr Bania - mówi trener Cracovii Wojciech Stawowy. - Mam nadzieję, że pojedzie z nami nie tylko po to, by się przejechać, ale że zagra. Nie wiadomo tylko czy od początku. Jeśli chodzi o Łukasza Szczoczarza, to z jego zdrowiem jest już wszystko dobrze. Wierzę w swoją drużynę, w jej umiejętności. Dlatego też nie myślę o sędziach, o ewentualnych błędach. Niejednokrotnie już w tym sezonie próbowano nam przeszkadzać, ale się nie dało, bo drużyna jest silna i mocna. Ta kolejka może wiele zmienić w klasyfikacji, liczę na to, że ,wskoczymy" na drugie miejsce i już tej pozycji nie oddamy. Wszelki strach i obawy trzeba odrzucić na bok. Trzeba wierzyć w to co się robi i robiło.
Wiemy, że gramy z rywalem innym niż ŁKS. Tłoki są w takiej sytuacji, że nie są jeszcze pewne miejsca barażowego. Wystarczy im remis i na pewno drużyna będzie ostro walczyć aby sobie zapewnić ten cel. Na pewno więc będzie to atrakcyjne widowisko dla kibiców. Wolę grać z drużynami, które muszą o coś grać, stawka bowiem powoduje, że meczowi towarzyszy stres. Tak więc zestresowani będą nie tylko piłkarze Cracovii ale także i Tłoków. Z tym, że porażka nie przekreśla szans naszych rywali, a nam jakakolwiek strata punktów przekreśla wszystko. Liczymy na siebie, ale patrzymy też na Radomsko. Stać tę drużynę na zwycięstwo z Zagłębiem. Liczę na to, że grając przed własną publiczością będzie się o to starać. Wierzymy w to, że awans jest do osiągnięcia z drugiego miejsca. Jeśli chodzi o naszego najbliższego rywala, to jego grę będziemy analizować w sobotę.
Dla Cracovii oprócz jej meczu najważniejszy będzie pojedynek w Radomsku. Jeśli Zagłębie przegra, to jest szansa na to, że Cracovia może jeszcze wejść do ekstraklasy z drugiego miejsca. Jeśli bowiem obie ekipy będą miały na końcu rozgrywek na koncie 60 punktów, to krakowianie są lepsi.
Awans do ekstraklasy zapewniła już sobie Pogoń Szczecin, która zagra z GKS-em Bełchatów, zespołem także mającym pierwszoligowe aspiracje. Bełchatowianie mają jednak bardzo niewielkie szanse na miejsce dające bezpośredni awans do ekstraklasy. Mogą jeszcze pokusić się o baraże. Przypomnijmy, że w tabeli prowadzi Pogoń z 60 punktami przed Zagłębiem 57, Cracovią 54, Bełchatowem 53 i Szczakowianką Jaworzno 51, która podejmuje Piasta Gliwice.
Źródło: Żuk - Gazeta Krakowska
Tacy Dwaj ma racje: czlowiek zapier..la dzien w dzien w AP a ten mi tu pisze o WSP...gdzie rzetelnosc wlasnie...eh...a potem sie dziwic ze ocena meczu czy zachowania kibicow nie jest rzetelna...coz wymagac...przeciez trzeba by sie bylo troche postarac a to juz za duzo....szkoda gadac...pozdrawiam Pasiakow...
17.05 - 18.00 Relacje z meczu Tłoki Gorzyce - Cracovia
17.50 - 17.55 Studio Wyborcze
18.05 - 20.00 Radio Muzyka Sport
0-4 dla Cracovi
i po razy kolejny stawiam 0-5 dla Cracovii.....oby
Autor: miedziany (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 04-06-04 16:37
A tak serio to naprawdę wierzę, że możliwy jest tam remis .... każda drużyna gra o coś i może być czasami jakieś 0:0 .....
kurcze chłopie, jestes częstszym gościem forum Pasów niż ja, choć kibicuje tej drużynie od dziecka. A w ogóle 0:0 to powinno być u was 3 maja. Nie mogłeś zauważyć, że Pasy" się zmieniły od tamtej pory, bo i jak!!! Więc uwierz nam, którzy na tę druzyne patrzą cały czas. Nawet z Jaworznem wygramy, bo w Krakowie rodzi się : "Fellowship of The Strips" (swoją drogą Bravo dla autora tego sloganu :)))!!!!!!!!!! Bez gwiazd, bez "kozaków" za 2,5 mln. tylko kilkunastu chłopa, którzy grają w piłkę RAZEM. I tu cię boli, że nie masz tego u siebie. No cóż mało kto ma, więc głowa do góry, nie jesteś jedynym. Bo w Cracovii nie ważne: Bania, Szczoczarz czy Wróbel my i tak wygrywamy. FELLOWSHIP, zrozum i uwierz. I wierze że dacie d... w Radomsku, bo sprawiedliwość musi być, a oprócz Pogoni jeszcze Szczakowianka wchodzi do I ligi, wiec pomiędzy nami jest gra o wszystko. Trudno, nie ja wybierałem PZPN, ale Los nie jest ślepy bynajmniej. I pamiętaj ( apropo innej Twojej wypowiedzi ) zawsze w uczciwej walce wygrywa lepszy, tylko czasami to Tobie wydaje się ze jest inaczej, albo inne krytria decyduja, co akurat powinieneś wreszcie zrozumieć. I to nie pije" tu bezpośrednio do Zagłebia tylko do całego układu ligowego, któremu na szczeście ktoś się czasami przeciwstawia. hehehe
I jeszcze jedno :
... za boj z akrew
za lata lez
CRACOVII nadszedl czas....
stawiam 1:3 i nie moze byc inaczej.....
0-2 Bojar,Przytuła
MODLE SIE ABY CRAXA WYGRAŁA,BO TŁOKI SA NAPRAWDE NIEWYGODNYM RYWALEM
ale cos czuje ze bedzie 0-2 :))
0:3 ja stawiam
"...W opinii trenera Cracovii Wojciecha Stawowego Baster grał z ŁKS lepiej w obronie niż w pierwszej połowie w pomocy, a druga linia złożona z Marcina Bojarskiego, Arkadiusza Barana, Piotra Gizy, Przytuły i Drumlaka byłaby jedną z najsilniejszych w pierwszej lidze...."
Bez komentarza-Stawowy chyba był najarany jak to mówił heheheheehe
To by wogóle znaczyło że chce grać 3-5-2 a przecież tak zawsze stawiał na 4-4-2 !
Jeżeli już to 4-5-1
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)