Puchar jest nasz sialalala...
P.S - za rok
-
-
Puchar Polski 2022/2023
Haha Jebac biedaka
Kurwa wstyd i hańba…
Jak można z taką kurwą resovia przegrać..
kompromitacja
Jedna z ostatnich akcji meczu, Filip Balanciaga biegnie z piłką i się wywraca rozgrywając akcję w najważniejszym meczu. Rakoczy znowu mu odpierdoliło raptem po paru minutach gry. Bosh... widzisz i nie grzmisz.. 😵
Wstyd i żenada
Bramkarz Resovii sam sobie strzelał bramki, a i tak przegraliśmy mecz.... fenomen 😂 😂
Krakowia!!!!
Nie chciałem podnosić presji, że grają o moją obecność na trybunach, ale podsumuję:
PIERDOLĘ TĄ ZGRAJĘ PRZEGRYWÓW
Gasimy światło.... Pan Hajdo wyruchał Tabisza, Filipiaka, Stawowego.... wszystkich ! Że akurat z taką kurwą....
przegrywia
na piechotę szmaciarze do Krakowa
Biedak, vicebiedak, trenejro i kopacze: wypierd...ć z Cracovii.
Tyle w temacie.
[quote]#post1553591 Haha Jebac biedaka [/quote] póki co to on jebie nas
Od lat im się już wpier.dol należy.. Do roboty normalnej Cioty zajebane..
Przegrać z Apklanem Rzeszów to żaden wstyd.
Nic się nie zazębia, zlepek wkurzonych na siebie kolesi biegających za piłką. Żadnego wsparcia kolegi w pojedynku, podwojenia. Zero komunikacji i zrozumienia. Jakby grali ze sobą za karę
Wincyj "nic się nie stało" i "jesteśmy z Wami"!
Kur*a, rok minął od wywalenia ogrodnika.
Byliśmy słabi, jesteśmy tak samo słabi. Przerażająco, rozpaczliwie, depresyjnie ciency.
Bez pomysłu, bez agresji, bez szybkości, schematów, jakiejś myśli przewodniej.
Pogrążeni w ponurym średniactwie. Każdy, dosłownie kur*a KAŻDY w tym klubie zalicza niziny swojej kariery. Nikt nie gra nawet na miarę swoich możliwości, nie mówiąc już o tym, żeby zdarzył się taki cud, żeby z kogoś trener wyciągał maksimum.
Jeżeli te niziny zalicza nagle 20 zawodowych sportowców, to co można z tym zrobić? Czyja to jest wina?
Dlaczego profesjonalni piłkarze, zarabiający dziesiątki tysięcy miesięcznie nie są w stanie realizować sportowych celów postawionych nawet na najniżej zawieszonej poprzeczce?
Ten klub to jest pieprzony rak i gangrena. Patologia za ładną fasadą stadionu. Koszmar pod przykrywką nowiutkiej bazy treningowej.
Czasami naprawdę mam ochotę popierdolić tę garbatą dolę, bo ileż lat można czekać, męczyć się? To jest katorga, a cierpienie ch*ja, a nie uszlachetnia.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)