[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1713351566-88553800.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/image-png-80992008.png[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1713351566-17951221.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1713351566-20448351.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1713351566-87895697.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1713351566-31454273.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1713351567-62241193.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1713351567-84861130.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1713351567-06083815.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1713351567-32779908.jpg[/img]
"In the Mood" , M4A1 76W Sherman sierżanta L. Poola z 3 Dywizji Pancernej USA . Choć w US Army nie istniała klasyfikacja na pancernych asów , to Pool z całą pewnością był jednym z nich . Miał na rozkładzie około 300 zniszczonych niemieckich pojazdów , w tym 12 czołgów - 6 typu Panzer IV i 6 Panter . Ponadto nieznana ilość dział szturmowych , samobieżnych i pancernych .
Karierę, pod koniec września 1944 przerwało starcie z Panterą , która z zasadzki trafiła Shermana , Pool wydał kierowcy rozkaz cofnięcia się, ładowniczemu załadować pocisk ppanc i celowniczemu namierzyć cel i ognia . Niestety, kierowca miał problemy z wrzuceniem biegu wstecznego a ładowniczy /tego dnia zastąpił dotychczasowego rutyniarza / popełnił błąd podczas załadunku pocisku i zablokował zamek działa , W bitewnym stresie nie potrafił zacięcia usunąć i czołg został trafiony jeszcze dwukrotnie .
Siła wybuchu wyrzuciła Poola z wieży do pobliskiego rowu, gdzie koledzy udzielili mu pierwszej pomocy . W wyniki obrażeń sierżant stracił nogę , wojna się dla niego skończyła .
Po 22 miesiącach rehabilitacji i założeniu protezy Pool otworzył stację benzynową i garaż w swoim domu w Sinton w Teksasie, a następnie otworzył kilka innych firm, zanim ponownie zaciągnął się do wojska do do korpusu transportowego. Dzięki interwencji generała Rodericka R. Allena udało mu się wreszcie „wrócić do domu” w 1948 roku, do 3. Dywizji Pancernej, gdzie został instruktorem mechaniki samochodowej.
Odszedł ze służby w armii amerykańskiej 19 września 1960 roku w stopniu starszego chorążego drugiego w Fort Sam Houston w Teksasie.
Model , zestaw firmy Dragon , przedstawia czołg w malowaniu dwukolorowym - Olive Drab i Black .
-
-
Modele hanka
Masz go Hanku?
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1000024267-jpg-43658342.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1000024268-jpg-06470504.jpg[/img]
Pardonsik jak był. Wątek się trochę rozrósł I mógł mi umknąć.
Niestety nie, mój zakres to od II wojny do współczesności . Powodem niestety brak miejsca .
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1713778975-39904691.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1713778975-30374745.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1713778975-00720613.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1713778976-68300573.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1713778976-79509306.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1713778976-68360647.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1713778976-39590509.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1713778976-87207606.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1713778976-95347741.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1713778976-09765582.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1713778976-80579704.jpg[/img]
M4A2 Sherman z francuskiej 5 Dywizji Pancernej , wiosna 1945. Czołg należy do wcześniejszej serii produkcyjnej o czym świadczy wąska osłona jarzma armaty M34 o raz szczeliny obserwacyjne dla kierowcy i strzelca przedniego .
W lecie 1944 podstawowym sprzętem francuskich jednostek pancernych /2 Dywizja pancerna ? były właśnie czołgi napędzane silnikami Diesla , z czasem , wraz z z organizacją nowych jednostek / 1 i 5 DPanc / w ich składzie pojawiły się także czołgi w odmianach M4, M4A1 , M4A4 oraz M4A1 76W , M4A3 76W i jeden M4A3E2 Jumbo .
Model, zestaw firmy Asuka z dodatkami z Legend .
4 dni później
- Edytowany
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1714209077-50467556.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1714209077-85642727.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1714209077-40829374.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1714209077-33907168.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1714209077-84714462.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1714209077-86629535.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1714209077-31143694.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1714209077-76102106.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1714209077-36735036.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1714209077-83005866.jpg[/img]
T 34/41 , czołg z którym spotkali się Niemcy podczas ataku na Rosję w 1941 roku . Był dla nich całkowitą niespodzianką .W porównaniu do podstawowych wtedy niemieckich Panzerów III , T34 dysponował silniejszym uzbrojeniem, grubszym i pochyłym pancerzem/ skopiowanym z francuskiego czołgu FCM 36 / oraz mocnym , wysokoprężnym silnikiem .
Problemy z niszczeniem T34 /podstawowe działka ppanc 37 mm tylko obstukiwały pancerze T34 / zmusiły Niemców do wprowadzenia nowych , o wiekszym kalibrze dział ppanc - odpowiednio 50 mm, póżniej 75 mm PAK 40 a także do przyspieszenia prac nad nowymi czołgami średnimi i ciężkimi .
Uzbrojenie , pancerz to jednak były jedyne przewagi T34 nad Panzerami . Sam pancerz był miernej jakości, płyty pancerne niedopasowane, urządzenia optyczne i celownicze także słabej jakości, w czołgach zawodziła meczanika, układ przeniesienia mocy. W skrzyni biegów bardzo często łamały się zębatki . Samo prowadzenie czołgu wymagało od kierowcy wielkiej siły fizycznej i dużego doświadczenia . Młody adept najczęściej sam doprowadzał do awarii maszyny . W czołowej płycie kadłuba zlokalizowano właz dla kierowcy i jego pomocnika, nie dość, że osłabiało to odporność pancerza , to przy trafieniu urwana klapa blokowała mozliwość ewakuacji załodze . Podobnie w wieży był jeden , olbrzymi właz , ciężki i nieporęczny .
Stanowiło to przeciwieństwo Panzerów, które były wyposażone w wiezyczki do obserwacji okrężnej . Problemem był tez brak radiostacji /miały ja tylko wozy dowódców kompanii i batalionów / , rozkazy przekazywano za pomoca choragiewek . Problem stwarzały także gąsienice , wytrzymywały czterokrotnie mniejszy dystans niż gąsienice Shermanów .
Część mankamentów usunięto w wozach produkowanych w latach póżniejszych - modelach 1942 i 1943 , jednak po wprowadzeniu do uzbrojenia przez Niemców Czołgów Panzer IV z działem 75 mm L 48 , Panter i Tygrysów , T34 przewyższał swych rywali tylko ilością ,
Model to T34/41 , z poprawiona klapą przedniego włazu i armatą F 34 , stary zestaw z Tamiyi .
Dane :
masa około 26 ton , silnik diesel 500 KM , predkość droga 53 kmn/h , teren 25 km/h zasięg 300 km / droga 200 km/teren
uzbrojenie armata 76,2 mm F34 , 2 km 7,62 mm , pancerz z płyt walcowanych grubości 45 mm .
- Edytowany
Poniżej dorobek ostatnich tygodni. Piątka Francuzów i jeden Japończyk
Bloch MB 200 bombowiec z połowy lat 30-tych. W kampanii francuskiej był już tylko garażem blaszakiem, który dziwnym trafem potrafił wznieść się w powietrze.
[IMG]https://images90.fotosik.pl/717/14e12b9ed3783665med.jpg[/IMG]
Bloch MB 152 myśliwiec nie najgorszy myśliwiec wprowadzony na użytek tuż przed wybuchem IIWŚ
[IMG]https://images90.fotosik.pl/717/c426e5c4285837a1med.jpg[/IMG]
Breguet Br 693 ni pies ni wydra czyli myśliwsko-szturmowo-bombowy, wyprodukowano do wojny raptem 50 sztuk
[IMG]https://images92.fotosik.pl/719/c3ac9350693e724bmed.jpg[/IMG]
Caudron Cr 714, samolot tak zły, że Francuzi bali się na nim latać i dlatego przekazali go Polakom, którzy potwierdzili, że CR 714 nadaje się jedynie do szkolenia i to w warunkach pokojowych. Tutaj w malowaniu fińskim. Nota bene jeden egzemplarz przetrwał w Finlandii wojnę.
[IMG]https://images91.fotosik.pl/717/580cd386ff4ce47fmed.jpg[/IMG]
Dewoitine D.520 dobry myśliwiec jak na rok 1940, latali nim również Polacy, a potem piloci Vichy
[IMG]https://images91.fotosik.pl/717/9531e7cdb08475bbmed.jpg[/IMG]
I na koniec, prezent imieninowy czyli Nakajima KI 44 Tojo (jak premier Japonii)
Samolot wymyślony po to aby niszczył B-29 co robił dość skutecznie, jednak ze względu na specyficzną budowę (np. bardzo mały statecznik pionowy) był zupełnie bezbronny w walce z amerykańskimi myśliwcami, po prostu nie skręcał.
[IMG]https://images89.fotosik.pl/718/9b3b611729aecf20med.jpg[/IMG]
Mam nadzieję, że Kolega @Merlin#39459 dołoży więcej cekawostek
Jest się czym pochwalić . Brawo . A swoja droga , ciekawe były te francuskie kamuflaże , jakże odmienne o angielskich czy niemieckich .
Mieli dwa brązy, dwie szarości i dwie zielenie. Samoloty trafiały do jednostek niepomalowane i tylko od inwencji mechaników zależało jak będzie wyglądał kamuflaż w danej jednostce. Wytyczne były tylko dwie, spód szary, góra brąz/szary/zieleń ale tu już wedle uznania i tego co było akurat na magazynie. Rysunek dowolny.
4 dni później
- Edytowany
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1714729058-69283965.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1714729058-41448180.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1714729059-60465824.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1714729059-58317767.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1714729061-73396166.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1714729061-69774622.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1714729062-99570664.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1714729062-08235702.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1714729064-96893680.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1714729064-31806622.jpg[/img]
M4 Ic Hybryd Firefly , jeden z około 1800 sztuk wyprodukowanych maszyn . Zwane Hybryd lub Composite hull , czołgi powstały w wyniku uproszczenia produkcji elementów przodu kadłuba . Zapożyczono odlew z czołgu M4A1 , z dużymi klapami kierowcy i jego pomocnika , do niego zaś przyspawano walcowane płyty i elementy . M4 Hybryd w dalszym ciągu posiadały suche komory amunicyjne , stąd na bokach dodatkowe ekrany pancerne . Wszystkie czołgi były wyposażone w nową , ostronosą osłonę przekładni .
Część przekazano Brytyjczykom, którzy dużą ilość przerobili na wersję Firefly .Oryginalne Hybrydy z działem 75 mm można czasem zobaczyć na zdjęciach zobaczyć na zdjęciach z zachodniego frontu . Większą rolę odegrały na Pacyfiku , walcząc w batalionach wsparcia piechoty .
Niewielka ilość czołgów Firefly Mk. !c Hybryd przewinęła się przez pancerne regimenty dywizji gen, Maczka , więcej pojawiło się wiosną 1945 we Włoszech w regimentach 2 Warszawskiej Brygady Pancernej 2 Korpusu .
Model, stary zestaw z Dragona , przedstawia czołg z 3 szwadronu 1 Regimentu Ułanów Krechowieckich , Włochy , kwiecień 1945 .
6 dni później
Mały komentarz i garść ciekawostek do modeli które zaprezentował Sterby
Bloch MB 200 bombowiec z połowy lat 30-tych. Faktycznie głównym użytkownikiem byli Francuzi i Czesi którzy w dodatku produkowali je na licencji. Poziom techniczny plasuje go w okolicy garażu blaszaka. Jego następca MB 210 wcale nie był lepszy. W ogóle Francuzi pokpili temat bombowców i w 1940 ratowali sytuację pospiesznie ściąganymi ze Stanów bombowcami DB-7 (zwanymi potem Boston/Havoc) oraz próbowali jeszcze dokupić Martin Marylandów (nie dotarły na czas). W sumie to działali w myśl zasady "za późno i za mało"
Bloch MB 152 - faktycznie był niezły do tego silnie uzbrojony. Dorównywał pod wieloma względami Bf-109E.
Breguet Br 693 - znowu "za mało i za późno". Francuski przemysł lotniczy końcem lat 30 przeżywał potężną zapaść. Powstawało dużo samolotów, które wytwarzano w homeopatycznych ilościach.
Caudron Cr 714 - można go obejrzeć w Muzeum Lotnictwa w Krakowie. Polecam!
Dewoitine D.520 - samolot który walczył w szeregach Aliantów i przeciwko nim (w Syrii, Maroku i Algierii). Cóż historia płatał i takie figle.
Nakajima KI 44 Tojo - pierwszy samolot myśliwski w którym Japończycy postawili nie na zwrotność a na szybkość. Co do uwagi Sterby`ego, że nie miał szans z Alianckimi myśliwcami: trzeba mieć na uwadze, że atakując B-29, Japończycy starli się z P-51D/K. Tutaj trudno znaleźć remedium w całym arsenale Osi w roku 1945. Jedyni którzy nie byli od razu na straconych pozycjach (co nie oznacza, że byli od razu faworytami, tylko wymagali ciut więcej wysiłku ze strony jankesów) to Japończycy w Ki-61 oraz N1K2 oraz w Niemcy w Fw-190D9/12/13 oraz Ta-152. Reszta była tylko bierną ofiarą.
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1715328496-91048847.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1715328497-69977348.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1715328497-85823727.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1715328498-10969842.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1715328498-64911475.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1715328499-27175453.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1715328499-82524168.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1715328500-12747720.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1715328500-56779709.jpg[/img]
M3 GMC . Latem 1940 roku Stany Zjednoczone, pod wpływem wydarzeń wojennych w Europie, rozpoczęły poważną rozbudowę swoich sił zbrojnych. Utworzono samodzielne Wojska Pancerne. Prowadzono studia nad problemem obrony przeciwpancernej. W ich wyniku 3 grudnia 1940 roku, powołano do życia bataliony niszczycieli czołgów. Rozpoczęto prace nad odpowiednim uzbrojeniem tych oddziałów. Ich efektem były wprowadzone do uzbrojenia i produkcji działa: M3 GMC .
Nowe działo, początkowo noszące oznaczenie T-12, stanowiło połączenie nowego amerykańskiego półgąsienicowego transportera opancerzonego Halftrack, konstrukcji firmy White i odpowiednio zaadaptowanej armaty polowej M1897A4 kal. 75 mm. Była to sławna francuska armata z okresu I wojny światowej, produkowana na licencji w USA.
M3 GMC wszedł na wyposażenie wojska 31 października 1941 roku. Początkowo osłonę działa stanowiła tylko oryginalna tarcza działa ale w późniejszych modelach dodano większą tarczę, lepiej chroniącą załogę pojazdu. Ogółem w latach 1941-1943 wyprodukowano 2202 egzemplarze działa.
M3 GMC zostały po raz pierwszy użyte bojowo przez armię amerykańską na Filipinach w grudniu 1941 roku. Walczyły tam trzy bataliony, sformowane w trybie alarmowym, uzbrojone w pierwsze 50 wyprodukowanych dział.
Były podstawowymi niszczycielami czołgów armii amerykańskiej w czasie operacji Torch. W czasie walk w Afryce Północnej wykorzystywane były w praktycznie każdej możliwej funkcji, nie spełniając przy tym żadnej z nich w dobry sposób. W wielu przypadkach używano ich we wręcz samobójczych atakach, jako bezpośredniego wsparcia atakującej piechoty, co dla załóg tych minimalnie opancerzonych pojazdów kończyło się zazwyczaj tragicznie. Istniejąca doktryna użycia niszczycieli czołgów przewidywała ich defensywne użycie, jako ruchoma rezerwa w razie ataku lub kontrataku nieprzyjaciela, ale często używano ich w innych rolach do których nie były przystosowane, co doprowadziło do bardzo wysokich strat, jak na przykład w bitwach pod Sidi bou Zid czy na przełęczy Kasserine.
Uzbrojony w M3 601. Batalion Niszczycieli Czołgów wziął udział w bitwie pod El Guettar, kiedy niemiecka 10 Dywizja Pancerna zaatakowała pozycje bronione przez amerykańską 1 Dywizję Piechoty. W trakcie walk batalion stracił 21 pojazdów M3 GMC niszcząc przy tym ponad 30 niemieckich czołgów.
Jeszcze podczas walk w Tunezji M3 były zastępowne przez znacznie lepsze i dysponujace znakomitym uzbrojeniem niszczyciele M10 , zbudowane na podwoziu czołgu Sherman M4A2 .
W przeciwieństwie do raczej złych doświadczeń na afrykańskim i europejskim teatrze działań, M3 cieszyły się znakomitą opinią w czasie walk na Pacyfiku. Tam w rękach Marines używane były zazwyczaj w roli „niszczycieli bunkrów”.
Po wycofaniu z oddziałów amerykańskich, sprzęt ten był przekazywany oddziałom brytyjskim. Działa, pod oznaczeniem „75 mm SP Autocar”, wprowadzono w 1943 roku do etatowego wyposażenia rozpoznawczych pułków samochodów pancernych.
Zostały one też przekazane armii radzieckiej w ramach Lend-Lease Act.
We wrześniu 1944 roku 8 dział otrzymał polski Pułk Ułanów Karpackich, który pierwszy raz użył ich bojowo, w marcu 1945 roku, w walkach nad rzeką Senio. Potem działa przejął 12 Pułk Ułanów Podolskich. Działa M3 GMC znajdowały się także w uzbrojeniu innych oddziałów polskich: 7 szwadronu rozpoznawczego, stacjonującego w Qasassin w Egipcie, a także (podobno) w oddziałach 4 Dywizji Piechoty formowanej od 1945 roku w Wielkiej Brytanii.
Model, zestaw z firmy Dragon przedstawia niszczyciela M3 z okresu walk w Tunezji .
Dane taktyczno - techniczne :
masa 8,5 T , silnik silnik gaźnikowy rzędowy, 6-cylindrowy White 160AX o mocy 147 KM (110 kW) przy 3000 obr./min.
prędkośc max - 70 km/h zasięg - 320 km
pancerz z płyt walcowanych o grubości 6 - 12 mm
uzbrojenie - 1 armata polowa M1897A4 kal. 75 mm (zapas amunicji – 59 szt.)
pocisk ppanc na odległośc 500 m przebijał ponad 75 mm , co dawało możliwość zniszczenia każdego niemieckiego czołgu , z wyjątkiem Tygrysa
6 dni później
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1715853049-50993043.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1715853051-54390266.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1715853052-86912485.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1715853053-80385503.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1715853054-01983727.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1715853055-96806140.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1715853056-69177405.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1715853058-71068335.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1715853059-54507553.jpg[/img]
Ciężki czołg wsparcia piechoty , Churchill Mk. III .
Uwzględniając doświadczenia walk we Francji w 1940 roku, Anglicy doszli do wniosku , iż po powrocie na kontynent do wsparcia piechoty potrzebne będą czołgi ciężkie , nie zas jak do tej pory lekkie czy krążownicze/szybkie/ .
Uruchomiono nowy program rozwoju broni pancernej, proponując budowę czołgu A20, zaprojektowanego jeszcze przed rozpoczęciem II wojny światowej z myślą o pozycyjnej wojnie okopowej. Był to bardzo powolny, ciężki czołg, będący w stanie pokonać zrytą kraterami „ziemię niczyją”, ale zdecydowanie nie nadawał się do prowadzenia nowoczesnej wojny manewrowej. W 1940 projekt zmodyfikowano i tak powstał czołg A22. We wrześniu 1941 roku otrzymał on dodatkowo nazwę Churchill .
Model przedstawia zmodyfikowaną wersję, Mk.III . Czołg otrzymał nową , spawaną z płyt walcownych wieżę , uzbrojono go w nową , armatę ppanc 57 mm . Wyeliminowano też umiejscowioną w przodzie kadłuba haubicę 76,2 mm , zastępując ją kaemem Besa .
Wzmocniono także opancerzenie czołowe .
W tym wariancie czołg zadebiutował w nieudanym desancie pod Dieppe, trafił też do Tunezji , uczestnicząc w końcowej fazie walk .
Jeden z Churchilli unieruchomił nawet Tygrysa , trafiając go dwukrotnie w osłonę działa . Załoga opuściła maszynę a Tygrys trafił do Anglii , gdzie został poddany szczegółowym badaniom . Po wojnie eksponowany był w Muzeum w Bovingtonie .
Po latach , poddany gruntownemu remontowi , jest "na chodzie" i wystąpił w filmie Furia .
Churchill natomiast został poddany kolejnym modernizacjom , do wersji Mk.IV z odlewaną wieżą , wersji V - to czołgi Mk. III i IV z haubicą 95 mm , Mk.VI , to z kolei Mk.IV z armatą 75 mm i wersja najlepsza, Mk.VII , z pancerzem czołowym 152 mm i armatą 75 mm , powszechnie używana podczas walk w Normandii i dalej w Europie Zachodniej .
Czołgi te były lubiane z powodu solidnego opancerzenia oraz wysokich zdolności pokonywania okopów , rowów czy transzei , krytykowano je zaś za powolność, słabe uzbrojenie i dość dużą awaryjność .
Czołgi Churchill na krótko pozostawały też w wyposażeniu jednostek pancernych PSZ na Zachodzie, konkretnie 16 Brygady Pancernej, używano ich tylko do szkolenia , w 1942 roku zdano , pobierając lżejsze Crusadery i Valentyny .
Dane taktyczno-techniczne :
Masa - do 40 ton , silnik
2 silniki gaźnikowe Bedford
o łącznej mocy 350 KM
prędkość - 24 km/h w terenie 13 km/h zasięg 90 km
uzbrojenie - armata 1 Armata 6-funtowa kal. 57 mm
2 karabiny maszynowe Besa kal. 7,92 mm
pancerz - czołowy kadłuba i wieży 102 mm , wieża boki 89 mm , kadłub boki 38 - 64 mm
Model to wersja Mk. III z końcowego okresu walk w Tunezji , marzec 1943 .
6 dni później
Dziś praca zawiodła mnie w miejsce gdzie to wszystko co Hank ma w gablotach i na półkach jest jeszcze w pudełkach.
Ale jak wszedłem do Moje Hobby, to od razu o tobie Hanku pomyślałem.
[quote]#post1621661 Dziś praca zawiodła mnie w miejsce gdzie to wszystko co Hank ma w gablotach i na półkach jest jeszcze w pudełkach.
Ale jak wszedłem do Moje Hobby, to od razu o tobie Hanku pomyślałem.[/quote]
W tym sklepie najczęściej robię zakupy . Zdecydowanie polecam , fachowo i szybko .
- Edytowany
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1716456661-20114445.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1716456661-05834974.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1716456661-84899563.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1716456661-77734883.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1716456661-72560288.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1716456661-79072498.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1716456661-90127281.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1716456661-89542537.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1716456661-97387622.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1716456661-75664718.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1716456661-80489071.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1716456661-76439147.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1716456661-88659013.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1716456661-42010236.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1716456661-36238994.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1716456661-17913648.jpg[/img]
Tiger I z 501 Schwere Panzer Abteilung , Tunezja , marzec 1943 . Ten czołg , należący do Kampfgruppe Lang został trafiony przez Shermana w lewy bok wieży a załoga opuściła uszkodzony pojazd . To był pierwszy zdobyty przez Amerykanów Tygrys . Przewieziony do USA , został poddany szczegółowym badaniom . Po wojnie eksponowany w muzeum wojsk pancernych w Aberdeen w stanie Maryland .
Model, zestaw z Academy był chyba pierwszym modelem z pełnym wnętrzem jaki pojawił się na rynku , za całkiem rozsądną cenę .
I choć ma kilka niedoróbek i niedokładności - można , przy pomocy ksiązki "Tiger in Detail" z nimi sobie poradzić .
Widoczny Tygrys , to wóz numer 712 - 7 kompania , 1 pluton , 2 czołg - maszyna uszkodzona i zdobyta w Tunezji .
Domyślam się, że ten Tiger został trafiony pociskiem AP M72 , ponieważ , gdyby oberwał pociskiem APCBC M61 uległ by spaleniu . M72 nie posiadały ładunku wybuchowego, M61 już tak , po przebiciu pancerza pocisk rozrywał się na malutkie, rozżarzone do czerwoności drobiny, rażące wnętrze pojazdu . Ale dzięki temu amerykanie mieli okazję podziwiać niemieckiego kocura .
Dane taktyczno-techniczne
Masa - 57 ton , silnik benzynowy Maybach mocy 600 KM , prędkość 37 km/h droga , 20 km/h teren zasięg 100 km droga , 60 km teren
Pancerz kadłub przód 100 mm , boki i tył 80 mm , wieża przód 100 mm , osłona jarzma działa 120 mm , boki i tył 80 mm
Uzbrojenie armata 88 mm L 56 , 2 km 7,9 mm
przebijalnośc pancerza , pocisk APCBC Pzgr 39 :
100 m 120 mm
500 m 110 mm
1000 m 99 mm
1500 m 91 mm
2000 m 83 mm
pocisk podkalibrowy z wolframowym rdzeniem Pzgr 40 :
100 m 171 mm
500 m 156 mm
1000 m 138 mm
1500 m 123 mm
2000 m 110 mm
dane dla pocisków trafiających pancerz pochylony pod katem stopni do pionu .
Co by nie myśleć o niemieckim przemyśle zbrojeniowym, to Tygrys naprawdę był ładny.
Shermany mogą się schować.
Rzecz do dyskusji, kanciasty i przysadzisty . Płyty pancerna, nawet czołowe ułożone pionowo . Do tego cały szereg innych mankamentów .
A przebijalność pocisków Pzgr 39 wcale nie tak znowu duża .
Na plus dobra optyka i celność działa , i początkowo gruby pancerz . Od wiosny 1944 Tygrys na polu walki miał już całkiem sporo pogromców .
Ale nie napisałem, że dobry, tylko ładny. Okolice Rynku Głównego są pełne ładnych dziewczyn, nie znaczy, że wszystkie są dobre :P
Myślę, że Hankowi zdecydowanie bardziej podoba się Sherman 😋
No pewnie . Alianccy czołgiści pisali o ciosanych, topornych czołgach niemieckich . A Sherman miał i tą linię i liczne walory .
[img]https://cdn.mos.cms.futurecdn.net/ErrvUn3ZgFPfuKCjWq3zX4-1200-80.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-05/1716548555-45678798.jpg[/img]
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)