Niestety 4:3 :(, nie traćmy wiary ! :)

4:3 dupa, ale jeszcze trzecia tercja.

gol w osłabieniu wracamy do gry choc z chwilkę tracimy gola ale ogólnie całkiem inna drużyna zagrała w drugiej tercji w Jastrzębiu BRAWO!

Już tradycyjnie tracimy na początku tercji

Orzeszku 5:3 :(

.

Jestem ślepy, czy Jaros gra z numerem 41 ? ;)

Podahle wygrywa w Sanoku i po tym meczu będziemy mieli nad nimi 9 pkt. przewagi.

Wtopa 5:3, szkoda ale mecz ciekawy dzięki wspaniałej naszej 2-giej tercji ! ;) Kiedy to ostatnio mieliśmy siłę grać 2-gą tercję ? Tym razem jednak dramatyczna 1-sza tercja i to chyba zaważyło o przegranej, chociaż jakbyśmy nie stracili szybko 4-tego gola ...

Zgodnie z oczekiwaniami przegrana ,choć po drugiej tercji mgło być różnie. Na dziś nie ma lidera ,gwiazdy w drużynie czyli kogoś takiego jak Valcak czy Pasiut ,oczywiście do tego dochodzi słaba gra obrońców Dobrze ze teraz Unia i Podhale jest szansa na jakieś zdobycze punktowe ,bo na dziś z tym składem i przy normalnej grze Tychy ,Sanok oraz Jastrzębie są poza naszym zasięgiem pierwsza para naszych obrońców fatalnie przebywali przy aż 4 straconych golach !! na plus dla mnie Jaros widoczny, szarpał,a przecież zupełnie brak zgrania ,a co najważniejsze nie przebywał przy ani jednym golu straconym przez nas

Jesteśmy słabi fizycznie , psychicznie i mentalnie. W play-off jak trafimy na Podhale a wszystko na to wskazuje to powtórzymy wynik z tamtego roku.:D

Raczej trafimy, wszystko na to wskazuje bo wyprzedzić kogoś z pierwszej trójki to na ten moment niemożliwe. Mam podobne obawy co do końca sezonu w ćwierćfinale już od jakiegoś czasu. Edit: ale przynajmniej już w ćwierćfinale będzie ostra walka i emocje :D

A jak jakimś cudem przejdziemy ćwierćfinał, to dalej pójdziemy jak burza ! ;)

A, to też prawda. Pojedziemy na euforii jak dwa lata temu :D

Bez "4 koni" nic nie zdziałamy.