odżywki i napoje energetyczne to najważniejsze rzeczy ?

Uhh niezła patologia, ale przynajmniej się starają nawet kibice.

Stawowy troche działa w Widzewie jakna ostaniom drużynę 1 ligi tworzy ciekawy zespół zwrócię uwagę na tego Japońćzyka Kimurę gość mógłby przynajmniej u Nas grac w 1 składzie tak mi się wydaje::o wywiad z Bernhardtem. http://widzew.pl/pl/wiadomosci/informacje/12616.html [b]Edgar Bernhardt:[/b] Dzięki temu, że znam trenera Stawowego od dłuższego czasu, wiedziałem czego się spodziewać. Prawie wszystko wyglądało tak samo jak w Cracovii, kiedy trenerem był Wojciech Stawowy. Panują te same zasady. Drużyna jest dość młoda, ale ci młodsi zawodnicy nie mają kompleksów. Wszyscy dobrze się ze sobą rozumieją. [b]Czy Twoja dobra znajomość trenera Stawowego miała wpływ na rozpoczęcie treningów z Widzewem?[/b] Miałem oferty z innych klubów z I ligi i Ekstraklasy. Zawsze jednak było coś nie tak. Tutaj dogadałem się z trenerem tak, że zobaczymy jak nam wyjdą najbliższe miesiące. Najważniejsza była obecność w zespole szkoleniowca. Wiem, że trener Stawowy jest bardzo ambitny. Jeśli uda nam się utrzymać, to w przyszłym sezonie on stworzy drużynę, która będzie walczyła o awans. On nie chce grać w I lidze. Wojciech Stawowy zrobi wszystko, aby grać w Ekstraklasie jak najszybciej. Jednak najpierw trzeba utrzymać się w I lidze. Na dzisiejszym treningu Widzewa Łódź pojawi się dwóch nowych testowanych zawodników ze Słowenii. Będą to Rok Štraus i albańskiego pochodzenia Liridon Osmanaj. Štraus to były zawodnik Cracovii. Jesienią grał w greckim GS Ergotélis. Osmanaj ma 23 lata i jest napastnikiem. W tym sezonie wystąpił w trzynastu spotkaniach i strzelił jednego gola dla Partizani Tirana. i na prawdę bardzo fajny wywiad z tym Japońcem polecam. http://www.lodz.sport.pl/sport-lodz/1,117110,17366008,Kosuke_Kimura_dla_Lodz_sport_pl___Zrobie_wszystko_.html#indeks_news#MTrek Trzeba tez dodać ,że kontrakt z Widzewem już podpisali ciekawy obrońca Brodziński z Ruchu i Tsubasa Nishi z Lechii Gdańsk. Jak Stawowy wypali w Widzewie to się troche rozczaruje fajnie się w Łodzi zaczyna dziać ŁKSowi mają oddać w 2016roku jedna trybunę plus 3 mają od razu dobudować ,a Widzewa stadion w listopadzie 2016. http://ekstraklasa.net/zaprezentowano-projekt-nowego-stadionu-widzewa-wizualizacja,artykul.html?material_id=545224c1bb9d3a121c4e0451 http://stadiony.net/projekty/pol/stadion_lks_lodz może powróca Derby Łodzi z czasem w Ekstraklasie bardzo bym sobie tego życzył Polsckiej Ekstraklasie potrzeba drużyn takich jak Widzew i ŁKS z tradycjami i derby Łodzi i Krakowa byłoby konkretnie kibolsko.

Kimura? ten, który był za słaby na nasze rezerwy? niektórzy tu już całkiem odjechali :)

Wisła go testowała w 2012 ,ale cos tam się pozmieniało i zrezygnował sam zawodnik

wisła testowała też studenta z Rumunii. znalazłes autorytet w transferach :D

Przeciez Kimura jak był za słaby na Nasze rezerwy ? bo może mi cos umknęło ?

U nas był testowany (albo i grał, nie pamiętam) Daiji Kimura, nie ten testowany przez RTS.

Ten z Widzewa grał w MLS, bardzo dobry transfer na pierwszą ligę.

a to się nie znam ;) poza tym gts go testował, czyli wie co to podania w poprzek i do tyłu.

Killeroth Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Ten z Widzewa grał w MLS, bardzo dobry transfer > na pierwszą ligę. masz rację też jestem zdziwiony,że wybrał Widzew ,ale w wywiadzie o wszystkim opowiada

Kimura to taki polski Nowak. W 2012 do Krakowa przybyło ich dwóch. Kosuke do GTS-u, a do nas Daiji. Ten do nas to z Świtu NDMazowiecki.(jego matka chyba była Polką?) Daiji pograł kilka meczy w rezerwach z Kitą, Kłuskiem, Krasuskim, Jaroszyńskim i nawet 15latkiem Kapustką. Ale to nie było nic ciekawego:S

http://www.90minut.pl/news/245/news2458029-Rok-Straus-i-Liridon-Osmanaj-na-testach-w-Widzewie.html

szuwarek Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Kimura to taki polski Nowak. sugerujesz, że ma szklane nogi, czy że bierze :> :P :? dobra, koniec wyzłośliwiania się - do zakończenia sparingu w Tychach :(:D a może i dłużej >:D<

http://www.90minut.pl/news/245/news2458212-Yosuke-Saito-na-testach-w-Widzewie.html Testowany u Nas był przez Stawowego.

Tomasz Hajto nie popada w hurraoptymizm po wygranej GKS-u Tychy z Cracovią. - Wygrana z drużyną z ekstraklasy (3:1) na tydzień przed startem ligowych rozgrywek na pewno cieszy, ale dla nas to tylko kolejny krok na drodze do celu, jakim jest skuteczna walka o utrzymanie w pierwszej lidze. Wciąż czeka nas dużo pracy - nad organizacją gry, nad stałymi fragmentami. Cieszy mnie natomiast to, że czuć już ducha zespołu i że piłkarze zaczynają o siebie na boisku walczyć - mówił szkoleniowiec GKS-u. Wyróżniającym się piłkarzem GKS-u był w sobotę Jakub Bąk, który zdobył dwie bramki. - Nie obawiam się, że Kuba Bąk wystrzela się przed ligą. Każdy ofensywny zawodnik, który ma strzelać bramki, powinien być powtarzalny. W meczu z Cracovią strzeliliśmy jeszcze czwartą bramkę, ale sędzia dopatrzył się błędu. Wciąż czeka nas również praca w defensywie, bo przecież Cracovia nie stwarzała sytuacji po swoich efektownych akcjach tylko po naszych błędach - podkreślał Hajto. - W kolejnych tygodniach nie będziemy łapać świeżości, bo w piłce nożnej nie ma czegoś takiego jak świeżość. To wymysł piłkarzy, którym nie chce się ciężko pracować - zakończył. slask.sport

GieKSa zwróci kibicom pieniądze za przegrane mecze: http://www.12zawodnik.pl/aktualnosci/gieksa-zwroci-kibicom-pieniadze-za-przegrane-mecze/id:54da2c8c28873 GKS Katowice nie jest w stanie przyciągnąć kibiców na trybuny wynikami sportowymi. Klub postanowił więc zaryzykować i zapowiedział, że fanom, którzy zakupią karnety na rundę wiosenną, będzie zwracał część wydanych pieniędzy po przegranych spotkaniach. Frekwencja na stadionie GKS-u Katowice, choć jedna z wyższych w pierwszej lidze, i tak jest daleka od oczekiwań. Mecz GieKSy przeważnie ogląda około trzech tysięcy widzów. Rozczarowująca jesień i brak perspektywy walki o awans do ekstraklasy sprawiły, że klub stanął przed dylematem, jak przyciągnąć kibiców na stadion w trakcie rundy rewanżowej. - Kibice patrzą głównie na wyniki. Potrzebowaliśmy więc mocnego argumentu. Analizowaliśmy różne wypowiedzi fanów. Nawet te - wydawałoby się - abstrakcyjne, w których wzywano piłkarzy do oddawania pieniędzy za bilety po przegranych meczach. Ten temat zaczęliśmy drążyć mocniej - mówi Marcin Janicki, wiceprezes klubu. Przełomem okazało się nawiązanie współpracy z Payment Solution. To niemiecka firma, z siedzibą w Hamburgu, która tworzy projekty informatyczne dla obiektów sportowych, parków rozrywki czy uniwersytetów. Jej klientami są giganci Bundesligi Borussia Dortmund, Vfl Wolfsburg czy Werder Brema. Systemy firmy używane są na słynnej brazylijskiej Maracanie czy na trzech ukraińskich stadionach, które były arenami Euro 2012. Teraz na jego zakup zdecydował się także GKS Katowice. - GKS zostanie pierwszym klubem w Polsce, który będzie miał tak profesjonalny system obsługi kibiców - podkreśla Dominik Kowalski, dyrektor regionalny Payment Solution. Klub wydał na niego sporo pieniędzy, choć było mu o tyle łatwiej, że jednocześnie przekonał niemiecką firmę do sponsoringu. Kluczowa zmiana polega na rozprowadzeniu wśród fanów nowych Kart Kibica. Już od rundy wiosennej umożliwią one nie tylko zakup biletu oraz wejście na stadion, lecz także pozwolą na łatwe zakupy gadżetów i produktów cateringowych. - Transakcje gotówkowe znikną ze stadionu. Generalna idea systemu to uproszczenie całego procesu zakupów. Za posiłek będzie można zapłacić w kilka sekund - wyjaśnia Kowalski. Co najważniejsze, nowe karty zapewnią także realizację pomysłu, o którym myśleli działacze. Jeśli GKS przegra domowe spotkanie, to osoby, które zakupiły karnet, otrzymają na swoją kartę zwrot połowy wartości jednego biletu. W przypadku remisu będzie to zwrot jednej czwartej tej kwoty. - W przyszłości system ma objąć także tych, którzy zakupią bilety. Model biznesowy jest ryzykowny. Liczymy jednak na dobre wyniki - mówi Janicki. W klubie zapewniają, że nawet gdyby GKS przegrywał mecz za meczem, to bankructwo mu nie grozi. Co więcej, zwiększone zainteresowanie karnetami może sprawić, że na całej operacji uda się nawet zarobić. Co jak co..ale akcja ciekawa

Licencja Widzewa mocno zagrożona!: http://www.12zawodnik.pl/aktualnosci/licencja-widzewa-mocno-zagrozona/id:54da8b65f059d Najczarniejsze sny kibiców mogą spełnić się już w najbliższych dniach. Jak dowiedział się serwis widzewtomy.net, w czwartek ma dojść do posiedzenia Komisji ds. Licencji Klubowych, na którym postawiony zostanie wniosek o zawieszenie Widzewowi licencji na grę w rundzie wiosennej w I lidze! Tak radykalna restrykcja spowodowana jest brakiem stadionu zastępczego, na którym drużyna mogłaby rozgrywać mecze. Stary obiekt wkrótce zostanie rozebrany, a boisko w Byczynie, które upatrzyli sobie działacze, nie zostanie dopuszczone przez Polski Związek Piłki Nożnej. Zdaniem PZPN stadion pod Poddębicami nie spełniał podstawowych wymogów w dniu jego wizytacji i sytuacja ta nie ma szans ulec zmianie. Związek nie daje wiary w starania klubu i uważa, że dostosowanie Byczyny do wymogów zgodnych z Podręcznikiem Licencyjnym jest nierealne, dodatkowo źle przyjęta została decyzja o odrzuceniu pomocy Miasta z propozycją gry na boisku SMS. Wobec tego Komisja ma zdecydować o zawieszeniu licencji ? jego zatwierdzenie jest bardzo prawdopodobne. Skutki takiego ruchu będą dla Widzewa katastrofalne. Zespół co prawda nie zostanie karnie przesunięty na ostatnie miejsce w tabeli (bo już na nim jest), ale wszystkie wyniki z rundy jesiennej zostaną anulowane. Drużynę czeka też degradacja o dwie klasy rozgrywkowe, czyli spełnić się będą mogły życzenia Sylwestra Cacka ? Widzew będzie mógł spotkać się w jednej lidze (III) z rywalem zza miedzy. Jeśli Komisja ds. Licencji Klubowych przyjmie wniosek o utracie licencji, klub będzie miał jeszcze możliwość odwołania do wyższej instancji, czyli Komisji Odwoławczej. Z nieoficjalnych informacji uzyskanych przez redakcję serwisu WTM, takie odwołanie miałoby szansę powodzenia tylko wtedy, gdy Widzew przedstawi propozycję innej lokalizacji ? na Byczynę zgody nie będzie.

Komisja ds. Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej ponownie odrzuciła wniosek działaczy Widzewa, którzy chcieli, aby łódzki klub rozgrywał wiosenne mecze ligowe w roli gospodarza na kameralnym obiekcie w Byczynie. Gdzie będziemy gościć inne drużyny wiosną, nadal nie wiadomo. Widzew Łódź ma 9 dni na zgłoszenie innego obiektu. W przeciwnym wypadku zostanie ukarany. Najwyższym wymiarem kary w tym przypadku może być nawet zawieszenie pierwszoligowej licencji. Miejmy nadzieję, że tym razem ludzie pracujący w Widzewie staną na wysokości zadania i do tego nie dojdzie. Inaczej kibice nigdy by im tego rażącego zaniedbania nie wybaczyli. widzewiak.pl

Czwartek 12 luty 19:46 "Jak donosi Radio Łódź grupa ITI chce wykupić Widzew Łódź! Warszawscy przedstawiciele są już po pierwszych rozmowach z Prezesem Sylwesterem Cackiem ,który jest 100% udziałowcem akcji klubu z Łodzi. Przypomnijmy, że ITI chciało zainwestować jakiś czas temu w Widzew, lecz ostatecznie zostali sponsorem Legii. Duży wpływ odgrywa budowa nowego stadionu Widzewa i od kilku miesięcy stabilna sytuacja finansowa klubu. Sprawa ma się rozstrzygnąć najpóźniej w marcu."