Ja też nie znam takiego PASIAKA... ale dzisiaj PASIAK niestety nie znaczy piłkarz.....dlatego wspierajcie Bartka!!!! pozdrAWiam
-
-
Bartek Kapustka
Śmieszne są wierzenia kibiców w miłość do klubu piłkarzy. Dla nich to zawód, jak jesteś konduktorem w MPK to nie robisz tego pewnie ze względu na miłość do miasta, MPK czy tramwaji, tylko dlatego że Ci płacą. Piłkarz kocha swoj klub tak długo jak odpowiednio w nim zarabia i jest traktowany. Są oczywiście wyjątki tak jak Trzeciak w Polonii ale jest ich nie oszukujmy się niewiele. Giza jak była opcja jechać do Warszawy skorzystał, gdyby kochał klub to czy nie powien zostać i walczyć zamiast jechać po hotdogi? Ostatni przykład Bereszyńskiego jedynie to potwierdza. Na pierwszym miejscu jest stan konta a później dopiero takie szczegóły jak klub w którym się gra czy sympatia kibiców.
Nzg...zgadzam się z Tobą w 100%...ale skoro tak to dlaczego piłkarze NASZEJ JEDYNEJ CRACOVII nie gryzą trawy na boisku...przecież zarabiaja lepiej niż kopacze w E-lidze...może zamiast obozów w Turcji wysłać ich na Sybir... :) Zamiast latać samolotami niech zapier...... na rowerach... Dalej będe uważał że w okolicach Krakowa jest wielu młodych piłkarzy, dla których gra w koszulce PASÓW to coś więcej niż kasa....
Nie zapieprzają na 100% bo tak mają zakodowane w główce. Często jest tak że jak piłkarz dostnie dobry kontrakt to osiądzie na laurach i nie myśli o tym co później. Ci co walczą często po prostu nie dorastają technicznie do gry na takim poziomie. Mogliby mnie zakontraktować i w każdym meczu zostawiałbym na murawie wszystko co mam i ledwo co chodził na własnych nogach po meczu, co z tego skoro technicznie nie byłbym w stanie wnieść nic do drużyny?
Trzeba odpowiednio dobrać proporcje. Moim zdaniem nasza kadra jest menalnie bardzo do siebie zbliżona, więc nie ma problemów ze zgrzytami, niestety nie ma u nas prawdziwego lidera, kogoś kto zespół w słabszej chwili pociągnie do przodu. Co więcej, nie ma u nas nikogo kto na takiego by się nadawał. Osoby spełniające warunek mentalny(chociażby Żytko czy Marciniak) nie spełniają warunku technicznego, sami nie zdobędą punktów. Najlepszym przykładem takiej osoby jest Mila w Śląsku, czy patrząc na troszkę inny pułap Korzym w Koronie.
Trzeba też pamiętać że samo jeżdżenie na tyłku w meczu niekoniecznie musi przynieść wymierną korzyść w postaci punktów, co nie zmienia faktu że na naszych ulubieńców to całkiem dobrze działa.
Co do Kapustki, powstaje także pytanie ile młodzian będzie uczył się taktyki;) W końcu może się okazać że nie widzi go u siebie trener(i nie mam tu na myśli tylko Stawowego). Zwróć uwagę w jakich sytuacjach sięga się w Polsce po młodych zawodników. Kiedy jest taki wymóg w regulaminie, bądź kiedy są braki kadrowe. Młody znaczy mniej pewny i tego stwierdzenia wielu się trzyma 99% trenerów w Polsce.
Nzg...i znowu się prawie zgadzam...ale ...Korzym ma JAJA I SAM JEST WSTANIE ZROBIĆ RÓŻNICĘ NA TRAWIE...BARTEK DO PIERWSZEGO SKŁADU na pewno nie zagra gorzej od panienek, dla których proponuje kupić po snickersie...Bartek to przyszłość...panienki przeszłość ;)
Cóż, nasza młodzież w sparingu z Sandecją różnicy nie robiła, ani na plus ani na minus.
jak sam piszesz... różnicy nie robi, ale zawsze może się ogrywać :) chociaż może lepiej przy innym trenerze i innej taktyce. pzdr
ddarek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Cóż, nasza młodzież w sparingu z Sandecją
> różnicy nie robiła, ani na plus ani na minus.
Moim zdaniem Bartek zagrał bardzo dobrze z Sandecją, widać, że ma ogromny potencjał.
Jak dla mnie był jedynym pozytywnym akcentem tego wieczoru...
Dodatkowo Bartek żyje Cracovią...Ostatnio podczas meczu z Dolcanem dzielnie dopingował z sektora D :)
Może trener Stawowy wraz z trenerem Owcą pozwolą mu zagrać przeciwko Jutrzence Giebułtów.
311 dni później
Czyli co - czekamy na debiut? Bartek zostaje z nami do końca 2016 roku.
Jak podrosnie... pożyjemy zobaczymy....
Chciałbym Cię szybko zobaczyć na ekstraklasowych a nie na wiejskich boiskach!
Cieszę się bardzo, ma ogromny potencjał i mam nadzieję, że jak najszybciej zadebiutuje w ekstraklasie:)
chcesz się rozwijać to biegnij na pięterko, do p. Tabisza, żeby Cię gdzies wypożyczył ligę niżej bo u Stawowego nie powąchasz murawy.
ps. zabierz ze sobą Szewczyka i Kitę.
Jeżeli się nie mylę to Kapustka i Szewczyk to jeszcze juniorzy? a o ile mnie pamięć nie myli, to juniorzy maja jeszcze o co walczyć!
Pojęcie junior i mlody u nas ogranicza sie chyba do 25 lat (młodzi perspektywiczny) ......
u mas Mikulić jest perspektywicny ;)
Ciesze się, że jesteś z nami na dłużej. Gratulacje złoże osobiście na Wielickiej.
23 dni później
No i co się dzieje z tą naszą nadzieją ???
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (2 użytkowników)
Goście (2)