Ja chciałbym się tylko zdecydowanie odciąć od cześci osób wierzących w to, że spadliśmy przez sędziów.
Nie popieram takich głupich usprawiedliwień popartych analizą 3 meczów na krzyż. Spadliśmy bo graliśmy słabą piłke.
Zauważyłem że dla części osób na stadionie Cracovia nie może czasami poprostu przegrać grając w piłke nożną tylko albo ją komuniści spuścili, albo spółdzielnia albo sędziowie.
Męczy mnie taka postawa strasznie i dodatkowo negatywnie wpływa na właściwą indentyfikacje przyczyn porażek. Dla mnie to tylko bicie piany.
P.s. Żeby cokolwiek powiedzieć o wpływie błędów sędziowkich na wyniki ligi. Trzeby wychylić głowę z własnego podwórka. Zrobić analizę wszystkich błędów sędziowski we wszystkich meczach rozegranych w sezonie oraz ocenić ich wpływ na wyniki meczów i tabelę. Bo mogli zabrać i nam i innym.
-
-
Baraże o ekstraklasę
Robinksc Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ja chciałbym się tylko zdecydowanie odciąć od
> cześci osób wierzących w to, że spadliśmy
> przez sędziów.
> Nie popieram takich głupich usprawiedliwień
> popartych analizą 3 meczów na krzyż. Spadliśmy
> bo graliśmy słabą piłke.
>
> Zauważyłem że dla części osób na stadionie
> Cracovia nie może czasami poprostu przegrać
> grając w piłke nożną tylko albo ją komuniści
> spuścili, albo spółdzielnia albo sędziowie.
>
> Męczy mnie taka postawa strasznie i dodatkowo
> negatywnie wpływa na właściwą indentyfikacje
> przyczyn porażek. Dla mnie to tylko bicie piany.
>
>
> P.s. Żeby cokolwiek powiedzieć o wpływie
> błędów sędziowkich na wyniki ligi. Trzeby
> wychylić głowę z własnego podwórka. Zrobić
> analizę wszystkich błędów sędziowski we
> wszystkich meczach rozegranych w sezonie oraz
> ocenić ich wpływ na wyniki meczów i tabelę. Bo
> mogli zabrać i nam i innym.
>
> !!! Tylko Pasy !!!
>
>
>
> Zmieniany 2 raz/y. Ostatnio 2009-06-19 13:38 przez
> Robinksc.
mądrze kolega prawi......
Klaros nawet sie nie wypowiadałem w tym temacie OCO CHODZI????
Autor: klaros (IP zapamiętane)
Data: 19 cze 2009 - 12:37:18
Do Odeona: a Ty odróżniasz audytora od autora wniosku licencyjnego?
Audytor nie tworzy dokumentów finansowych, tylko je ocenia.
Skoro audytopr skierowany do ŁKSu przez organy statutowe twierdzi, że jest kicha, to nie oznacza, ze on miał je przygotować.
No masakra, ile to farmazonów prawno-finansowych się teraz czyta.
Niby gdzie Lato zapewnił że będzie dobrze?
Co najwyżej powiedział, ze się pochylą nad sprawą i się zobaczy... a to drobna różnica.
A wszyscy zapominają, że Odwoławcza to druga instancja - dlaczego nie dano w pierwszej instancji kompletu papierów, skoro są takie cacy.
A Lewicki to już chyba zapomniał o tym, że grał w Cracovii. Od dziesiątków lat mieszka w Olsztynie, zapewne od zakończenia wieku juniora.
Jak kiedyś taki Podbrożny czy Chałbiński znajdzie się we władzach to pół ligi trzeba by spuścić niżej, bo będzie kłopot z ich powiązaniami
zac Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> " Nie poddamy się. Będziemy walczyli o licencję
> dla ŁKS stosując wszystkie przewidziane prawem
> środki odwoławcze - zapowiedział w piątek
> prezes sportowej spółki ŁKS Łódź Roman
> Gałuszka. List w tej sprawie do prezesa PZPN
> wystosował w piątek wiceminister
> sprawiedliwości, senator Krzysztof Kwiatkowski"
>
> źródło: wp.pl
>
Wiceminister Sprawiedliwości pisze sobie liścik w sprawie prywatnego klubu do Prezesa...
NO zaj....e !
Może by tak wiceminister np. w mojej sprawie napisał... np. coby mi 10 tys. zł podwyżki w pracy dali. Panie Wice ! Proszę !
Panowie, nie rozumiem czemu się dziwicie Kwiatkowskiemu. Dostał dużo listów z prośbą o interwencję w związku z bałaganem panującym w PZPNie to zareagował. Przecież nie będzie nikogo namawiał do łamania prawa. Niech PZPN wie że patrzą mu ludzie na ręce i nie będzie zgody na przekręty. A to że Gałuszka mówi, że eŁKSa będzie walczyła stosując wszystkie przewidziane prawem środki odwoławcze, to słusznie, bo ktoś ewidentnie próbuje zrobić z ŁKSu kozła ofiarnego. Na to zgody być nie może. Zresztą teraz o wszystkim ma decydować sąd. Dziwię się, że tak zawzięcie bronicie tego betonowego PZPNu. Przecież wszyscy wiedzą, że to oszuści.
Zrozum to Łks-iaku,że nie jesteście kozłem ofiarnym!!!
Zaczyna (mam nadzieje) robić się porządek w tym burdelu a,że trafiło na Was to "peszek" :]
Na kogoś musiało jako pierwszego...
No to o co to całe zamieszanie.Komisja Odwoławcza zgodnie z prawem wydała ostateczną i nieodwołalną na poziomie PZPN-u decyzję o nie przyznaniu licencji ŁKS-owi. Powodem tej decyzji było to , że ŁKS nie przedstawił wiarygodnych dokumentów finansowych spółki i chciał m.in utrzymywać drużynę ze sprzedaży napoju energetycznego.Dokumenty były słabe co potwierdzili wasi urzędnicy. Później z jednej strony Gałuszka mówi ,ze nie będą naginali prawa, a z drugiej osoby związane z waszym klubem wymuszają postępowanie, które to prawo ewidentnie narusza. Następnym krokiem bowiem jest odwołanie do WSA, który może tą decyzje podważyć i cofnąć do ponownego rozpatrzenia. Czyli sprawa idzie normalnym tokiem przewidzianym w procedurze i zgodnie z obowiązującym prawem. Nam zarzucasz czepianie się oficjalnego lobbowania w sprawie ŁKS-u przez Urzędnika Państwowego, a sam wyciągasz jakieś doniesienia prasowe o telefonach do Lewickiego, byłego piłkarza, który obecnie z Cracovią ma niewiele wspólnego.
Skąd wiesz że ŁKS nie jest kozłem ofiarnym? jak dla mnie to właśnie tak to wygląda. Tak Ty jak i ja nie jesteśmy w stanie stwierdzić jakie były przyczyny uwalenia ŁKSu. Jedni mówią to inni tamto a Wy i my wyciągamy to co jest nam na rękę. Dla mnie faktem niepodważalnym jest to, że kluby będące w gorszej kondycji organizacyjnej i finansowej dostały licencję a ŁKS nie i stąd moje stwierdzenie ad kozła ofiarnego. Jeśli uważasz, że ten manewr to oznaka początku porządku w PZPNie to jesteś naiwny..moim zdaniem :)
aha ZAC czy komisja wydała decyzję zgodnie z prawem to osądzi dopiero Sąd..
No i oto właśnie mi chodzi. Jest sprawa w sądzie i niech on się wypowie czy złamano prawo czy nie. Ale to właśnie wy już ferujecie wyroki , zarzucacie Lewickiemu ,że działał w interesie Cracovii....itd.
A są takie kluby, które opierają swój budżet na zbieraniu puszek?
Bo żeby być gorszym od ŁKS to chyba ze zbierania puszek trzeba się utrzymywać...
Które to te gorsze kluby???
kibice ŁKSu powinni powiesić za jaja najpierw tych, którzy robią z ich klubu pośmiewisko
słuchaj Omen, ostatnio pojawiły się głosy, że jak nie dostaniecie licencji Wasz klub ogłosi upadłość.
to jak to jest z tą kasą w ŁKS? na pierwszą ligę nie macie, a na Ekstrę już tak?
czy może chcecie żyć tylko z kasy od cyfry+ ?
uważam, że wszelkie deklaracje Waszych właścicieli to pic na wodę. obawiam się, że kasą z praw telewizyjnych chcą się jeszcze między sobą podzielić.
Omen co Ty chłopie nie widzisz że Waso własni właściciele Klejman i inni to mają ŁKS w dalekiej d..pie , chodzi o to żeby Drumlak dostał kasę, Hajto kasę i inni kasę.
Zapytajcie co zrobią dla ratowania klubu czy zrzekną się częsci wynagrodzenia czy będą grali za darmo w przyszłym sezonie?
Weźcie się w garść zoorganizujcie tak jak my w III lidze w GRUPIE 100 i przestańcie opowiadać bajki dla dzieci.
Jako klub jesteście nie tyle bankrutem , ale nawet po zlicytowaniu majątku nic nie zostanie. Przykłąd POGONI SZCZECIN pokazuje że da się radę, a NASZ PRZYKŁAD- BASZTOWA - że tylko w ten sposób się da.
Po powrocie z Ameryki 15 lipca o godz. 18:00 w Dankowicach gramy sparing z Podbeskidziem.
Źródło: 90minut.pl
znowu?
;)
gramy z PODBESKIDZIEM i jak to mówił ks.Tischner : albo nie gramy :)
czyli będzie mecz albo meczu nie będzie i wszystko zgodnie z prawdą ale jaką to już NIKT nie wia:)
Pozdrowienio dla Zakoponego dla naszych braci Góralskich i dla mojej rodziny z Poronina!!!
Wygląda na to, że działacze Łódzkiego Klubu Sportowego znaleźli sposób, jak przechytrzyć PZPN i otrzymać licencję na grę w ekstraklasie. Nie są bez szans, bo klub reprezentuje teraz mecenas Eugeniusz Stanek, który był członkiem władz związku za czasów Listkiewicza i zna klimaty panujące w PZPN od podszewki.
Wszystko zależy teraz od tego, czy Wojewódzki Sąd Administracyjny zdąży przed rozpoczęciem rozgrywek nakazać piłkarskiej centrali ponowne rozpatrzenie wniosku ŁKS o licencję. W nieoficjalnych rozmowach niektórzy działacze piłkarskiego związku przyznają, że PZPN popełnił błędy, co może spowodować cofnięcie wniosku przez sąd do ponownego rozpatrzenia. Naruszenie prawa nastąpiło przez Komisję Licencyjną pierwszej instancji.
- Klub otrzymał decyzję odmowną, z której uzasadnienia nie wynika nic, poza lapidarnym stwierdzeniem, że ŁKS ma braki w infrastrukturze stadionowej i dokumentacji finansowej. To powinno być szczegółowo opisane - mówi mecenas Eugeniusz Stanek. - Klub, pisząc odwołanie do Licencyjnej Komisji Odwoławczej miał pięć dni na sporządzenie skargi i dołączenie dodatkowych dokumentów. Nie wiedział jednak precyzyjnie, czego właściwie brakuje. Od tego rozpoczęło się całe nieszczęście i to jest ten słaby punkt, na podstawie którego WSA może uchylić orzeczenie o braku licencji i skierować sprawę do ponownego rozpatrzenia - opisuje mecenas, jakiego asa w rękawie mają łódzcy działacze.
Jeżeli tak się stanie, wówczas PZPN musiałaby pracować na dokumentach dostarczonych przez ŁKS w tym tygodniu.
- Gdyby ŁKS 29 maja dostarczył te dokumenty, które przywiózł w ostatni wtorek, prawdopodobnie otrzymałby licencję w terminie - mówi Faktowi rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski. Łodzianie są więc pewni, że jeżeli sąd ponownie nakaże rozpatrzyć skompletowane przez nich dokumenty, otrzymają zgodę na grę w ekstraklasie.
Cała nadzieja zatem w tym, że sędziowie z WSA wezmą się szybko do pracy. Inaczej w ekstraklasie nie zagra klub, który zajął siódme miejsce w lidze po sportowej walce i tak naprawdę spełnia wszystkie wymogi licencyjne.
Źródło: Fakt - Artur Kraszewski / APPA
Proponuje nie cytować tutaj co pisze Fakt albo Super Exspress bo oni zawsze bzdury piszą .
Początek ŁKS zagrożony przez... pralkę
Prawdopodobnie w poniedziałek lub wtorek zostanie zburzony budynek, w którym mieści się administracja i treningowa szatnia piłkarzy ŁKS. Z tego powodu może nie odbyć się pierwszy po urlopach trening łódzkiej drużyny.
- Na razie nie została jeszcze uruchomiona pralnia - mówi Dariusz Cychol, doradca prezesa ŁKS. A piłkarze do treningów muszą mieć przygotowany sprzęt.
MOSiR przekazał łódzkiemu klubowi pomieszczenia pod trybuną stadionu przy al. Unii. Wczoraj trwała przeprowadzka administracji. Gotowe są również szatnie, ale choć udostępniono miejsce na pralnię, obecnie z powodów technicznych, nie można w niej uruchomić pralki.
Mamy nadzieję, że ten drobny kłopot zostanie do poniedziałku rozwiązany i zespół trenera Grzegorza Wesołowskiego będzie mógł przystąpić do zajęć. Kłopotów łódzkim piłkarzom nie brakuje, bo przecież wciąż nie wiedzą, w której lidze, mimo świetnej postawy w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu, rozpoczną rozgrywki.
W ŁKS liczą, że w poniedziałek Komisja Odwoławcza do spraw Licencji Polskiego Związku Piłki Nożnej przyzna łodzianom prawo gry w ekstraklasie. Szanse są jednak na to znikome, bo przewodniczący komisji Zbigniew Lewicki nie umie przyznać się do błędu. Skończy się pewnie zatem na napisaniu odpowiedzi na skargę ŁKS i przesłaniu dokumentów do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Przy okazji zamieszania z licencją, ŁKS jest krzywdzony opiniami najważniejszej osoby w polskiej piłce nożnej. Prezes PZPN Grzegorz Lato w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" powiedział, że... ŁKS w ogóle nie dostarczył dokumentów w procedurze licencyjnej. Co ciekawe, ten sam Lato w maju goszcząc z Łodzi zapewniał szefów ŁKS, że... ich dokumentacja jest zadowalająca i po podpisaniu umowy na korzystanie ze stadionu GKS Bełchatów, klub z pewnością dostanie licencję...
Ale z wypowiedzi Laty można też wysnuć... optymistyczną wiadomość dla ŁKS. Prezes PZPN powiedział bowiem, że sprawa może rozstrzygnąć się w poniedziałek. Jeśli ma rację, to znaczy, że ŁKS ma szansę otrzymać licencję. Trzeba jednak do tego przekonać Lewickiego, bo ten wychowanek Cracovii jest innego zdania.
Paweł Hochstim - POLSKA Dziennik Łódzki
A ten dalej swoje........
A co byłoby gdyby klub X dostarczył zamiast wszystkich potrzebnych dokumentów zwykłą kartkę z pismem zawierającym prośbę, o przyznanie licencji i zawierającą informację, że niedługo klub będzie przynosił dochody, bo rozpoczęli produkcję pamiątek klubowych, przyjdzie bogaty sponsor i wyłoży parę baniek, następne 6 dostaną od TV, dogadają się z sąsiadami w sprawie wypożyczenia stadionu ale jeszcze nie wiadomo ile za to wypożyczenie zapłacą itd... Wtedy też punkt po punkcie komisja licencyjna powinna im odpowiedzieć czego brakuje we wniosku? Czyli przepisać cały niemal Podręcznik Licencyjny, który każdy klub ma OBOWIĄZEK znać?
Niestety z absurdami ciężko się dyskutuje.
Jak ktoś zakłada firmę ma obowiązek znać przepisy podatkowe i jeśli nie będzie ich płacił zgodnie z tym co przewidują, US przy*&^)(& mu odpowiednią karę nie zastanawiając się, że może to być równoznaczne z likwidacją firmy, a co za tym idzie np. utratą miejsc pracy dla kilkuset osób, które idąc na bezrobocie obciążą budżet państwa, a zamiast rodzimej produkcji będziemy mieli import z zachodu lub taniego badziewia z Chin. Bezwzględnie egzekwując prawo US często działa przeciwko temu do czego został stworzony, czyli zasilania budżetu państwa odpowiednimi środkami.
Jeśli ŁKS nie wiedział czego brakuje powinien wystosować zapytanie o to i pewnie by to zrobił gdyby traktowali sprawę poważnie. Niekoniecznie mam na myśli oficjalną drogę pism, na które z pewnością zabrakłoby czasu. Są takie środki jak telefon, internet, czy zwyczajne pofatygowanie się do PZPN. Klub mógł także zatrudnić specjalistę, który pomógłby w złożeniu poprawnego wniosku. Gdzie wtedy był Pan mecenas Stanek, który teraz lansuje się na wybitnego lokalnego patriotę, dlaczego wówczas nie pomógł klubowi. Może po prostu brakowało potrzebnych dokumentów do stworzenia takiego wniosku, na podstawie gdybań i pobożnych życzeń nie można takiego dokumentu stworzyć.
Co zrobił ŁKS? Coś zupełnie odwrotnego nie tylko nie starał się uściślić czego brakuje w ich wniosku ale nawet nie wstawił się na komisji odwoławczej i przesłał niemal nie różniący się niczym od poprzedniego wniosek, czyli po prostu olał temat, bo jakoś to będzie, skoro do tej pory wszystkim się udawało (w poprzednich latach Polonia i Ruch były w gorszej sytuacji.... blablabla) , to i tym razem skończy się dobrze.
Scot:
[i]Proponuje nie cytować tutaj co pisze Fakt albo Super Exspress bo oni zawsze bzdury piszą.[/i]
Często, ale nie zawsze. W tym przypadku dali wypowiedź mecenasa Stanka precyzującą linię obrony ŁKS, która bynajmniej nie jest bzdurą. Każde źródło należy analizować i odrzucać bzdury.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)