To Garbarnia Jaworzno a nie Pogoń Szczecin była tej jesieni najlepszą drużyną w drugiej lidze. Zdobyła trzydzieści siedem punktów i gdyby nie decyzja PZPN, który w związku z aferą barażową odjął jej na starcie dziesięć punktów, byłaby zdecydowanym liderem po rundzie jesiennej.
[b]Kto wie, może już niebawem właśnie tak się stanie. Trybunał Arbitrażowy przy PKOl. zajął się sprawą Garbarni i najpewniej zdecyduje o oddaniu punktów klubowi z Jaworzna. PZPN ponoć przyjmie z pokorą decyzję Trybunału.[/b]
"Na razie jesteśmy na szóstym miejscu, ale i tak czujemy się moralnymi zwycięzcami jesiennych rozgrywek. Moi piłkarze grali kapitalnie i na finiszu dogonili czołówkę. Przecież mamy już tylko pięć punktów straty do liderującej Pogoni!" - mówi trener Albin Mikulski.
Postanowiliście zagrać niektórym na nosie i zawitać ponownie do pierwszej ligi?
To nie oto chodzi. Spotkała się grupa ludzi, którzy wiedzą czego chcą. Najbardziej mnie zbudowała postawa piłkarzy, którzy w szatni nie raz mówili, że bez względu na decyzje PZPN i tak awansują.
Do meczu z Cracovią wydawało się to mało realne.
W całym sezonie prezentowaliśmy najlepszą piłkę. Zawsze walczyliśmy o zwycięstwa, dlatego graliśmy efektowny futbol. Przegraliśmy tylko dwa spotkania, a jedno z nich w szóstej minucie doliczonego czasu gry! Na koniec wygraliśmy pewnie z Cracovią, która już szykowała się do objęcia przodownictwa. Dla nas było to niezwykle ważne zwycięstwo. Nawiązaliśmy kontakt z czołówką i teraz już nikt nas nie zatrzyma.
Pod warunkiem, że zatrzyma pan obecny skład.
Jestem przekonany, że nikt znaczący nie ubędzie. Jako trener chyba mam coś do powiedzenia!
Ale piłkarze muszą jakoś utrzymać rodziny.
Oni pozostając tu podjęli pewne ryzyko. Przecież nastawiali się na grę w ekstraklasie, a nie drugiej lidze. W krytycznym momencie zdecydowali się zostać i teraz na pewno tego nie żałują. Jednak nikt nie ukrywa, że są zaległości wobec piłkarzy. Niektórzy z nich mają propozycję przejścia do dwóch, a nawet trzech klubów. W ciągu kilku dni wszystko się rozstrzygnie. Tworzy się sportowa spółka, mają wejść nowi sponsorzy. Dlatego jestem przekonany, że klub spełni oczekiwania zawodników. Wiem, że piłkarze się ze sobą zżyli i chcą wrócić do ekstraklasy właśnie w barwach Garbarni. Mam tu prawdziwych profesjonalistów. Aż chce się pracować.
źródło: "Przegląd Sportowy"
-
-
Szczakowianka chyba uratowana
Nie chciałem zakładać tematu:
"
Szczakowianka - Dospel 7:2 w sparingu
Piłkarze drugoligowej Garbarni Szczakowianki Jaworzno pokonali na własnym stadionie Dospel Katowice 7:2 w rozegranym w sobotę meczu sparingowym.
"
Ps.Nieźle pogonili Dospel.....
W dupie mam tą całą Szczakowiankę (bo przecierz nie Grabarnię!)... i ktoś wyżej napisał coś o błędnej decyzji pzpn... nic bardziej mylnego... kwestionowane jest tylko to że postępowanie było niejawne... a teakie nie może być... przekręt jest jak ch.... popatrzmy i zobaczmy co się stanie... jak bojkot meczów przez piłkarzy nie da skutku to sie zgadamy i zrobimy słynną "Basztową" w Jaworznie... jak pół miasta im legnie to sie zastanowią nad następnym przekrętem!...
Pamietajcie że to Polska. Tu jeden podejmuje decyzję a inny ją cofa. To znaczy ze wystarczy tylko odowiednio do kieszeni trafić
A co powiecie na tę wypowiedż z interii ?
• Prawda wychodzi na jaw...
ANONIM /dzisiaj 19:22/ Zanim zaczne sie rozpisywac co i jak zaznaczam, ze nie jestem kibicem Szczakowianki. Niedawno dowiedzialem sie z dobrych zrodel za co tak naprawde PZPN wyrzucil wasz klub z I ligi. Jesli na biezaco sledziliscie sprawy finansowe klubow przed startem rundy jesiennej to chyba kazdy z was czytal o problemach Legi. Legia byla prawie ze bankrutem, zadluzona (do tej pory nie wyplacila premi pilkarzom) i zapozyczona potrzebowala natychmiast pieniedzy. Wiadomo, ze aby otrzymac licencje trzeba bylo wyregulowac sprawy finansowe w klubie. Wowczas panom z PZPN przyszedl genialny pomysl do glowy aby kosztem jakiegos klubu Legia mogla wystepowac w ekstraklasie. Po tzw. sprawie Rasica Jaworzno mialo zszargana opinie, a nazwa klubu dla wiekszosci kibicow byla kojarzona z malym, wiejskim klubikiem. Rok pozniej Szczakowianka wygrywa ze Switem w barazach o miejsce w I lidze.I wtedy dzialacze z PZPN dogaduja sie z panem Szymanskim: w zamian za pomoc finansowa dla Legi, Swit bedzie grac w ekstraklasie. Sytuacja wydaje sie idealna: stadion Switu nie spelnia wymogow licencyjnych, musi grac gdzie indziej. Najblizej oczywiscie jest stadion Legi. Szymanski placi do tej pory ciezkie pieniadze Legi za wynajem stadionu oraz za wypozyczenie rezerw Legi dzieki czemu Legia reguluje swoje sprawy finansowe. Wystarczylo tylko spreparowac tasme z nagraniem zawodnikow Switu i Szczakowianke wyrzucic do II - ej ligi odejmujac im przy starcie - 10 pkt. Wiekszosc kibicow w Polsce nawet tych, ktorzy za PZPN nie przepadaj przyznaje mu racje (jak pisalem Jaworzno ma zszargana opinie). Co dalej? Rozpoczyna sie runda jesienna, Legia przystepuje do rozgrywek, Szymanski wspiera finansowo Legie, a Swit przegrywa po beznadziejnych meczach. W tym czasie NKO rozpatruje odwolanie Szczakowianki i pomimo, ze Szczakowianka miala mocne argumenty NKO podtrzymuje decyzje WD (Co jest bardzo dziwne). Jak wiemy po wnikliwych badaniach okazuje sie, ze tasma zostala spreparowana, wowczas prawnicy z Jaworzna zwracaja sie o pomoc do PKS. Ten przyznaje racje klubowi z Jaworzna, twierdzac, ze PZPN dzialal niezgodnie z prawem, ale wszystko jest juz za pozno.
hehe gówno prawda, po pierwsze, szczakowianka rozjechała dospel to samo by było z wisłą;)
a co decyzji PZPN, to zaobaczycie z biegiem czasu,że była ona nieprawidłowa
wiec nie piszcie głupot
LUDZIE!!! Nie decyzja jest kwestionowana przez Przekręciarkę tylko sposób jej podjęcia!!! Chodzi tylko i wyłącznie o to że postępowanie było prowadzone nie jawnie a, swoją drogą głupim punkcie regulaminu jest napisane że postępowania mają być jawne... a nie że Jaworzno nie kupiło meczu!!!... nie przekręcajcie faktów, do tej pory tego na tym forum nie było!... i niech tak zostanie...
a co to za jazda na 90minut?
[i][b]Cracovia zbojkotuje Szczakowiankę?! [/b]
Działacze Cracovii zapowiadają bojkot Szczakowianki, gdyby zespół z Jaworzna otrzymał z powrotem 10 punktów zabrane przez PZPN.
- W rundzie jesiennej wywalczyliśmy na boisku 37 punktów i to jest fakt - ripostuje trener Albin Mikulski, a prezes Tadeusz Fudała dodaje: - Niech bojkotują. Jak nie zagrają, to będziemy mieć walkower.
źródło: Dziennik Zachodni
[/i]
Czy nasi dzialacze rzeczywiscie cos takiego zapowiedzieli? Bo ja sobie nie przypominam. Czyzby to tylko "fakt prasowy"?
Karolo w Rmf-ie redaktor mówił ogólnie,ze kluby II ligi będą jakoś bojkotowac mecze. Był tez wywiad z Misiorem ,który mówił, że będziemy jakos protestowali przeciwko ewentualnemu przyznaniu 10 punktów dla Szczakowianki.Ale z tego co wywnioskowałem to protest nie maiłby być przeciwko klubowi z Jaworzna,ale przeciwko przyznaiu tych puinktów :). Może Dziennik Zachodni stąd wział pomysł na artykół :).
Szczęśliwie Cracovia z Szczakowianką gra mecz jako ostatnia. Może do tego czasu coś się wyjaśni "ostatecznie".
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)