Łódź - Piłkarze drugoligowego ŁKS Łódź przegrali w sparingowym meczu z trzecioligową Stalą Gosso Głowno 2:3 (2:1).
Łódzki KS 2-3 Stal Głowno
Bramki dla ŁKS zdobyli: Bartosz Sobkowicz (19) i Artur Nabiałek (41).
Łódzką drużynę po raz pierwszy prowadził zatrudniony w środę trener Wojciech Borecki. "Jestem zawiedziony postawą piłkarzy w tym meczu. Niestety uważam, że w ŁKS nie ma w tej chwili jedenastu drugoligowych piłkarzy. Będziemy musieli grać bardziej walecznie, by zdobywać punkty" - powiedział PAP Borecki.
Zespół ŁKS najbliższe spotkanie 2. ligi rozegra w sobotę 8 listopada z Cracovią Kraków.
źródło: PAP
-
-
Sparing: ŁKS 2-3 Stal Głowno
Pwinniśmy wygrać z ŁKS-em.
Najlepiej z takim samym wynikiem jak w Bielsku.
:))
No przecia osoba trenera Boreckiego zobowiązuje:)))
Wynik sparingu nic nie znaczy. Choć wierzę w nasz zespół, to wygrać w Łodzi będzie ciężko.
Oczywista sprawa ,że na ten mecz piłkarze ŁKs-u wyjda zmobilizowani podwójnie
mecz ligowy tzn. o punkty których nie maja za duzo
pełne trybuny
tradycje ligowe zespołów
nagłośnienie w mediach
Ale myśle , że sportowo jestesmy lepsi i damy rade:))
prawie w najsilniejszym składzie (bez T. Wacka :(( )
byle do wiosny...
Dziś o godzinie 11 Łódzki Klub Sportowy już pod wodzą nowego trenera Wojciecha Boreckiego rozegrał sparing z III ligową Stalą Głowno. Mecz rozpoczął się od niemrawych ataków z obu stron, które nie przynosiły jednak sytuacji podbramkowych. Już pierwszy strzał przyniósł bramkę. w 18 min. kontrę wyprowadzili goście a Wiktor Wiśniewski przepięknym strzałem pokonał Skrzypca. Piłka odbiła się od poprzeczki i spadła na linię bramkową, a sędzia liniowy podniósł chorągiewkę i było 1:0. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. W 22 min. po płaskim dośrodkowaniu z lewej strony bramkarz wypuścił piłkę z rąk a celną dobitką popisał się Sobkowicz.
Gra się wyrównała i stała się bardzo monotonna. Jedynymi wartymi odnotowania wydarzeniami był minimalnie niecelny strzał Wachowicza z ostrego kąta w 27 min. i lekki strzał Łochowskiego, który z łatwością wybronił Skrzypiec w 33 min. Tuż przed przerwą w zamieszaniu podbramkowym do piłki dopadł Nabiałek i podwyższył na 2:1 dla ŁKS. A zaraz potem Pach niewykorzystał sytuacji sam na sam próbując podać wdłuż bramki.
Druga połowa była nudna i bezbarwna. Słabszą grę ŁKS po przerwie wykorzystał pod koniec meczu zmiennik drużyny z Głowna Łukasz Banasiak i dwukrotnie pokonał broniącego po przerwie Staniszewskiego w 78 i 90 min.
ŁKS Łódź - Stal Głowno 2:3 (2:1)
Bramki: 0:1 - Wiśniewski (18'), 1:1 - Sobkowicz (22'), 2:1 - Nabiałek (43'), 2:2 - Banasiak (78'), 2:3 - Banasiak (90')
ŁKS: Skrzypiec - Słowiński, Duda, Przybyszewski - Wachowicz, Golański, Pach, Rączka, Bolimowski - Sobkowicz, Nabiałek.
po przerwie grali także: Staniszewski, Kardas, Sierant, Kowalczyk, Dębiński i Piątek.
Stal: Bardelski - Słyścio, Szcześniak, Lenart, Kowalski, Grącki, Komorowski, Stanisławski, Łochowski, Kaleta, Wiśniewski
po przerwie grali także: Jabłoński, Rossowski, Cieciura, Banasiak, Gajewski, Golański
źródło:http://www.lksfans.pl
do Hyde Parku !!!!
Wojtek20 ,jak do Hyde Parku , przecież najbliższy mecz gramy właśnie z Łodzianami!!!!
Dlaczego d Hyde Parku. To jak najbardziej temat o Cracovii.
niestety na boisku raczej szans nie mamy i Craxa wygra.
ale ten mecz to bedzie niezapomniane przezycie na trybunach !!!
pietroc
www.lkslodz.pl
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)