Vasago dokładnie ! - Dlaczego nie zabrali nam 30pkt!?? a dlaczego np. 3 pkt!? Druga sprawa że klub został ukarany dwa razy - co nie jest dozwolone a mówił o tym nawet Listkiewicz
Zresztą polecam zainteresowanym artykuł z dzisiejszem Wyborczej - jest tesh mowa o Cracovii - Niech ten artykuł okaże sie proroczy dla Naszych klubów
Targany aferami, zewsząd poszturchiwany, obśmiewany, znienawidzony (poza jednym miastem) klub nie poddaje się. Zahartowana Szczakowianka wygrywa i gdyby nie kara PZPN, zajmowałaby drugie - premiowane awansem - miejsce w tabeli. Ta determinacja zaczyna budzić sympatię tych, którym dotąd ten dzielnicowy klubik był zupełnie obojętny. "Zdobyliśmy już 28 pkt. w rozgrywkach. Liczymy, że odzyskamy te stracone przed sezonem i będziemy walczyć o ekstraklasę" - marzy Adam Kompała po wygranym w sobotę wyjazdowym meczu z Jagiellonią Białystok. Ale czy przypadkiem piłkarze z Jaworzna się nie przeliczą?
Szczakowianka przypomina dziś skazańca, któremu najpierw obcięto rękę (orzeczono walkower w wyniku, którego została zdegradowana), a potem dodatkowo w kikut wbito parę gwoździ (minus 10 pkt. na starcie).
Jeśli klub z Jaworzna chciał kupić mecz ze Świtem, dobrze się stało, że został zdegradowany (choć przecież nikogo ze Szczakowianki nie złapano za rękę). Nie chcę w tym miejscu dyskutować, czy PZPN miał rację. Faktem jest degradacja Szczakowianki, do której wszyscy się w Jaworznie już przyzwyczaili, z którą wszyscy (poza prezesem Fudałą) się pogodzili.
Ale nikt w tym mieście nie chce przyzwyczaić się do zabrania marzeń o powrocie do ekstraklasy. A za taki należy uznać werdykt PZPN o odebraniu 10 pkt. na starcie drugoligowych rozgrywek.
Po pierwsze: zdaniem niektórych prawników kara w ogóle nie ma umocowania w statucie PZPN.
Po drugie: ten perfidny pomysł miał skazać klub na agonię, dać pewność, że Szczakowianka nie będzie już drażnić polskiego kibica i wróci w otchłań prowincjonalnych rozgrywek. Który sponsor przyjdzie do klubu, który w najbliższej przyszłości nie ma szans na sukces? Który piłkarz o pierwszoligowych ambicjach będzie chciał czekać na ich spełnienie dłużej niż do czerwca 2004 roku? Ilu kibiców przychodzi mniej na mecz, wiedząc, że nie ma szans na awans?
Po trzecie: jeśli okaże się - co bardzo prawdopodobne - że Szczakowiance zabrakło do awansu tych kilku odebranych przez działaczy z centrali punktów, znowu będzie gnój. Bo od kiedy to za jedno przewinienie karze się dwa razy? Wszyscy w Jaworznie, nawet ci nieliczni, którzy decyzję o degradacji przyjęli z pokorą jako karę za machlojki, będą mieć poczucie krzywdy. Już ją mają, bo PZPN nie traktuje uczestników afery barażowej na równych prawach. Dożywotnio zdyskwalifikowanym piłkarzom Świtu zmniejszono karę do dwóch lat. A Szczakowianka?
To moim zdaniem najlepsza - obok Cracovii - drużyna w tej lidze, ale jednak nie tak dobra, żeby odrobić te 10 zabranych punktów do najlepszych.
Wierzę, że PZPN odda punkty Szczakowiance Z zabandażowanym kikutem ten klub już sobie poradzi. A w przyszłym roku ręka mu odrośnie...
PS Panowie z PZPN, ważne, żebyście oddali te punkty jeszcze przed rundą rewanżową. Bo potem konkurenci do awansu będą mieli słuszne pretensje.
Paweł Czado, "Gazeta Wyborcza"
-
-
Mecz w Jaworznie
1 liga 1LIGA....CRACOVIA!!!! ;-))))
"Słuszne pretensje" o ewentualne "oddane" 10 pkt wszystkie druzyny 2 ligi będą miały niezaleznie od tego, kiedyby to się stało. Mam nadzieję, że pzpn nie wybrnąłby wtedy z procesów sądowych. Czyżby p. Czado uważał, że oddanie Szczakowiance 10 pktów teraz - byłoby słuszne i przez wszystkich zaakceptowane?
Prawnicy Cracovii - nie spać!!
PZPN za bardzo boi się precedensów. Przecież gdyby powołując się na "dwukrotność kary" za jedno przewinienie oddać punkty Szczakowiance to Legia mogłaby się domagać np zwrotu tytułu mistrzowskiego w 1992 (chyba) - wtedy również została podwójnie ukarana, odebraniem mistrza i -3pkt karne
Wichura jesteś mądry gość i słusznie musisz, znów utwierdzam się w przekonaniu, że Szczakowianka jest tylko kozłem ofiarnym i że nikt nic tak naprawdę im nie udowodnił, żadnemu piłkarzowi, trenerowi, ani nawet działaczowi. Nie można działać według poszlak. PZPN chciał zagrać bardzo ostro, ale nie poszedł w do końca dobrą stronę i nie był do końca konsekwenty. Ale cóż jeśli Szczakowianka naprawdę nie miała z tym nic wspólnego, to musi to teraz udowodnić. Nigdy nic do Szczakowianki nie miałem i mimo tego, że jesteście konkurentem do awansu to życzę Wam go. Najlepiej z godnego II miejsca tuż za plecami CRACOVII. Pozdro
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)