220 m2 - no nieźle, nieźle...
Co do ogrzewania, to obecnie niestety ogrzewanie gazem jest dużo droższe od węglowego. Generalnie zawsze można sobie zamontować do systemu dwa piece. To żadna nowość i wielu takie rozwiązanie przyjmuje. Oczywiście musimy mieć dwa osobne ciągi kominowe. Przy ogrzewaniu węglem dołącza się dodatkowo do pieca tzw. wężownice i niejako przy okazji ma się ciepłą wodę. Mamy jeszcze kominki z płaszczem wodnym. Można do takiego kominka (pieca kominkowego) podłączyć kilka kaloryferków. Nie wiem natomiast, czy można dołączyć to do systemu podstawowego, jako wspomaganie.
-
-
Budowa domu - jakie materiały itd - porady...
Kominek z rozprowadzeniem ciepłego powietrza po całym domu to minimum. Jesienią i wiosną zastępuje całkowicie C.O. a do tego tworzy klimat domu. Wersja z wężownicą lub płaszczem wodnym jeszcze lepsza.
Właśnie, co do ogrzewania dodatkowo kominkiem, to muszę się jeszce zastanowić, a mam troche czasu ( jeszce jakiś kredycik trza wykombinować:), żeby jakoś ten wózek z domem pchać do przodu). Jak wiadomo, można ogrzewac równolegle dom kominkiem i np. gazem, ale co do tej opcji jeszcez nie zaciągałem języka:).
Ale z tego co słyszałem, ogrzewanie kominkiem musi być niezależne względem np. ogrzewania podstawowego tzn. węglem ( pewnie trzeba ciagnąc osobna instalację), ale w 100% nie jestem pewien.
Ciekawa stronka na temat ogrzewania i innych rzeczy związanych z domem: ,
coś o instalacji kominowej .
Ogrzewanie kominkiem jak najbardziej !! 1-2 na rok kupujesz drewno od górali albo z jakiegoś tartaku ( tylko nie w Krk i w okolicy gdzie ceny są wyzsze) i masz zapewnione ogrzanie domu w chłodne jesienne i wiosenne dni ( w zimie kominek + gaz) . Budowę kominka i wentylacji łatwo spie....... więc lepiej wziąść do roboty kogoś zaufanego .
Węgiel jest rzeczywiście najtańszy, ale to co się usmarujesz to twoje. No i ta wszechobecna sadza.:(
220 m i ty kurwa Fenix mówisz że to mały domek? to ja chłopie myślałem że w Rabce mamy pałac przy 200 m :D
Jeżeli mówimy juz o ogrzewaniu, przeczytajcie artykół o pompach ciepła. Naprawdę ciekawa koncepcja, ale chyba za bardzo nowatorska jak na polskie warunki:
.
218 dni później
Panowie i panie i stan surowy zrobiony;].
Niektórzy mówią, że stan surowy to około 45% inwestycji, więc jeeeszcze duuużo pracy przedemną;].
Nie mieszajcie chłopakowi w głowie.
-Ogrzewanie kominkowe nie jest tanie -drewno podrożało kubik opałowego liściastego to 130 zeta mam go w domu to wiem po za tym ile się ujebiesz przy tym to twoje,skoki temperatur palenie co 6 godzin to że wytrzymuje niby 12 godz bez dokładania to bzdura.
Tylko jako uzupełniające i też bym się zastanowił.
-Ogrzewanie gaz zrówno ziemny jak i w płynie drogie nie polecam plusem jest w miare tani zwykły piec , na piec kondensacyjny bym nawet się nie patrzył nie dość że kosztuje 10 tyś to oszczędności jego to mit.
-Ogrzewanie węglem ok. ale piec musisz kupić za 7 tyś z podajnikiem na groszek(bardzo ważne) sprawność pieca to 85% czyli super (np. z firmy Luskar) jest nowoczesny z pełną automatyką możesz ustalać temp. jaką chcesz przy czym nie musisz prawie wogóle ładować gdyż nad podajnikiem z blachy budujesz silos w którym mieści się 3-4 tony groszku wystarczające na zime.Zasobnik musisz miec co najmniej na 300litrów do niego za 5tyś montujesz kolektory słoneczne które pracują ci tylko od marca do pażdziernika przy wyłączonym piecu i masz ciepła wode za darmo polecam firme Hewalex.Nie śmierdzi gdyż groszek się dobrze spala przy tej sprawności.
-Pompa ciepła inwestycja na 75 tyś kogo na to stać?
-Prąd też niestety drogi chociaż przy ogrzewaniu podłogowym i małej turbinie jak mieszkasz obok potoku ma sens lecz turbine wodną musiałbyś zainstalować nielegalnie.Wiatrak jest dobry ale postawić go to 2lata oporów w urzędzie(no i drogi).
-Olej opałowy jest drogi, śmierdzi i piec musisz często czyścić.
Ogólnie kolego masz przesrane,budowa domu to harówka a efekt i tak zawsze nie jest zadowalający.Podziwiam ludzi którzy się na to decydują.
Potwierdzam w całej rozciągłości uwagi maaćka, chyba wie co pisze.
Co do kominka, to ma jedną zaletę. Jak masz dobre drewno, to ładnie pachnie.
O piecu na groszek też słyszałem wiele dobrego i to od użytkownika.
Ja palę węglem. Tanio, ale dużo syfu i trzeba pilnować stale pieca. Myślę o przerzucie na gaz ziemny. Dość drogo, ale wygodnie.
Jak na moje doświadczenia stan surowy to 30%. Teraz zaczną się schody. Nie żartuję, chyba, że Fenix wygrałeś w lotto
Moze kilka uwag z mojego doswiadczenia... jako ze zbudowalem dom i mieszkam w nim juz 2 lata.
Okna mam drewiniane, mimo ze sa drozsze maja zdecydowanie wiecej zalet niz minusow. Np. wieksza powierzchnie szyb w stosunku do konstrukcji wiec daja wiecej swiatla. Mimo ze sa juz zamontowane dobrych kilka lat temu ~1999 nie odksztalcaja sie.Ogolnie sa cieplejsze i ladniejsze niz plastkowe.
Co do dachowki mam czeska w razie czego moge podac firme calkiem przyzwoita i estetyczna, tyle ze przy dachowce musisz miec mocniejsza konstrukcje dachu. Ale tez porzadna ceramiczna dachowka to takze termiczna oslona docenisz w lecie chocby przy takich temperaturach jak teraz,
Co do kominka jako jedyne zrodlo ciepla w domu chyba sie rzeczywiscie nie oplaca, drewno jest juz bardzo drogie, 130pln jest optymistycznym zalozeniem i na dodatek niewygodne szczegolnie w duze mrozy musisz wstawac i dokladac w nocy. Dlatego radzilbym raczej
niw wydawac ile badz na super wklad i super kominek, prosty a ladny wystarczy.
Ale ma duze zalety estetyczne i integrujace dom nie zapominaj o tym. A na dodatek na jesieni i na wiosne mozesz miec realne oszczednosci wtedy kiedy nie chodzi o ogrzanie calego domu a ocieplenei wieczorem salonu co wystarcza i czego CO nie moze zrobnic bez grzania calego domu. Realna oszczednosc w gotowce w zeszym roku wlaczylem CO (na gaz ) w drugiej polowie grudnia.
30% za stan surowy to ... realne oszacowanie niestety, Oczywiscie mowimy z dokladnoscia do 5% bo np. w lazienke mozesz wlozyc dowolne pieniadze wszystko zalezy jaka wassermanke sobie zazyczysz i czy chcesz recznie malowane plytki :P.
Co do "peszli" uwazaj jak je ukladasz, przepychanie kabli przez nie moze byc naprawde stressogennym zajeciem. Moze doswiadczenie jest takie ze polowa z tych ktore przezornie poukladalem jest nie do uzytku bez stracenia 2 dni na przepychanie. W kazdym razie pamietaj o okablowaniu to wbrew pozorom bardzo istotne.
Dede
Znowu muszę się zgodzić. Sami fachowcy na tym forum he, he.
Drewniane okna batrdzo dobre i szczelne.Mam Stolbud W loszczowa i sa git. Niestety drewniane okna mają jedną wadę. Moje po 5 latach nadają się do malowania, szczególnie te które mają bliski kontakt z psimi i kocimi pazurami.
Czeska dachówka angobowana (czy jakoś tak?) rewelacja. Jak dach to tylko z dachówką.
Racja , na dach tylko dachówka dość duży wydatek ale będzie słuzyć ci przez następne 100 lat albo i więcej. Na płd Polski dość popularna jest dachówka czeskiej firmy Tondach ( mogłem przekręcić nazwę).
No i na strych koniecznie wyłożyć wełnę mineralną aby nie uciekało ciepło z domu.
niewazne czym buzujecie.. uwazajcie zeby wam czasem sasiedzi nie oprotestowali!!
Fenix, pamiętam o biletach do kina oraz o twojej kuzynce co się nieruchomościami zajmuje.. ;)
przypominajmy sie sobie,
ja startuję koło września,
pozdrawiam
a na dach solary-duza oszczedność energii
i kominek z plaszczem wodnym-tyz robi swoje a ile przyjemnosci:-)
hamer, ale dach solar to w tym momencie koszty niebotyczne do ekonomicznego efektu. O tym też myślałem, ale koszty kompletu są duże do 10 tys. zł. ( myślałem o założeniu solara służącego do ogrzania wody).
A co do kominka z płaszczem wodnym to koszt 7 tys. zł. coś mnie odstrasza....
.. co do okien drewnianych - mój kolega po 3 latach użytkowania musiał malować okna na nowo (gwarancja u producenta na lakier 2 lata).. i dlatego zamawiam okna plastikowe firmy Oknoplus, sprawdzone, wszyscy je chwalą, produceny daje 7 lat gwarancji.
... co do dachówki - założyłem dachówkę Von Muller. Dużo osób mi ją polecało, gwarancja bodajże 35 lat.
Właśnie jestem na etapie ogrzewania. Oczywiście też planuję założyć ogrzewanie podłogowe w domu. chciałbym wprowadzić pare rozwiazań,ale niewiem, czy one z technicznego punktu widzenia PRZY NIEDROGICH NAKŁADACH FINANSOWYCH są możliwe do zrealizowania.
Podam przykład:
- w normalny dzień pracuję np. od 7 do 15 i obiekt jest wogóle nieużytkowany. Chciałbym, zeby w tym momencie obiekt byłby minimalnie ogrzewany lub wogóle.
- w godzinach wieczornych - czytaj nocnych, na poddaszu domku będą użytkowane w zasadzie dwa pomieszczenia, chciałbym, żeby tylko te dwa pomieszceznia były ogrzewane, reszta pomieszczen wogóle lub w minimalnym stopniu.
Nie chodzi mi o takie sterowanie, że ja recznie chodzę i w niektórych pomieszcezniach poprostu zakręcam termostaty.
Pod względem ogólenj automatyki ciekaw jestem czy to jest do wykonania mając jedynie jeden piec dwufunkcyjny. Przy paru napewno.
Fenix z solarami nie jest tak jak piszesz: już objaśniam
Są dwie możliwości- po pierwsze bateria fotovoltaniczna (jest droga to fakt),produkuje prąd i niestety mało tego prądu jest droga no i nie taka trwała (25 lat) po tym czasie sprawnośc wytwórcza prądu spada,ogólnie pomysł nie jest zły ale trzeba jeszcze poczekać cena musi spaść 3 krotnie i 3 krotnie muszą wzrosnąć możliwości baterii wtedy trzeba się poważnie tym zainteresować bo z prądem można zrobić wszystko.
-Druga możliwośc to kolektory słoneczne tylko i wyłącznie przynajmniej na razie do podgrzewania wody w miesiącach od marca do pażdziernika, są naprawde tanie 4000 zł(hewalex) bez tej grzałki oczywiście gdyż ona potrzebna jest na zime a w zimie wyłańczamy kolektory a ciepłą wodę bierzemy z pieca.To rozwiązanie gwarantuje nam że w przypadku pieca węglowego nie trzeba go specjalnie rozpalać w lecie by mieć ciepłą wode i dzięki temu mamy wygodne rozwiązanie i wode ciepłą za darmo a w lecie zużywa się jej paradoksalnie najwięcej.
Kolektory słoneczne w przeciwieństwie do baterii nie produkują prądu tylko ciepłą wode i stąd im cieplej tym szybciej i do wyższej temperatury nagrzewamy wode w zasobniku,w zimie niestety jest zimno i kolektory są słabo wydajne dlatego nie polecam ich do ogrzewania niskotemperaturowego nawet jako wspomaganie
Na jedno i drugie rozwiązanie mówi się potocznie solary dlatego nawiązałem do postu fenixa
i jeszcze jedno znajomy kupił droższe kolektory za 6 tyś i dostał dofinansowanie z UE zapłacił połowe.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)