Koniec meczu, pozostało 2:0. Golański dostał czerwień za dwie żółte. Rewanż w przyszłym tygodniu w Kielcach.

"Wie ktoś może kto z Korony pamięta ten mecz sporzed 2,5 roku ?? Bilski napewno." CRACOVIA 0 (0) KOLPORTER/KORONA KIELCE 1 (1) STRZELEC BRAMKI Kolporter/Korona: Bilski (31.). SKŁADY Cracovia: Cabaj - Wacek, Skrzyński, A. Baran (76. Szwajdych), Radwański Ż - Piszczek, Hajduk (46. Zawadzki), Giza, Nowak - Bania (46. Czerwiec), Ankowski (81. Dudziński). Kolporter/Korona: Mierzwa - Kupiec, Michalski, Rutka - Gołąbek Ż, Brodecki (46. Sawicki) - Bujak (46. Nykiel), Bilski Ż, Hermes, Wachowicz Ż - Grad. Sędziował Zbigniew Małek z Katowic. Widzów 10 000. Więc jak sie nie pomyliłem to w obecnej kadrze są; Rutka, Bilski i Hermes.

Pokazywali w Polsacie Sport skróty meczu Korony na łzienkowskiej. Z tego co pokazali najlepszą pozycję dla Korony zmarnował Kaczmarek (sam na sam z Muchą). Piechna miał trochę gorszą pozycję bo był naciskany przez obrońcę, ale zdążył oddać strzał. Jednak Mucha też świetnie obronił. Legia miała przewagę i więcej sytuacji. Pokazali kilka pięknych akcji Szałachowskiego, w tym jedną zakończoną znakomitym dośrodkowaniem, które zmarnował Włodarczyk nie trafiając z 3 m do pustej bramki. Coś tak jak nasz Bania w Poznaniu, tyle że głową. Ładna bramka Choto (główką) po znakomitej asyście Marcina Burkhardta.

Ludzie zapamietajcie ze nie ma czegos takiego jak Kolporter Korona, jest Korona Kielce.

Hermes dalej gra w Koronie i jest uwazany przez Wieczorka za najlepszego gracza druzyny.

Ryszard Wieczorek po dzisiejszym meczu z Legią: Zagraliśmy dzisiaj słaby mecz, ale trzeba powiedzieć, że gra się tak jak przeciwnik pozwala. Graliśmy bardzo nerwowo, nie potrafiliśmy wymienić dwóch-trzech podań. Zwycięstwo Legii jest jak najbardziej zasłużone. Dwie sytuacje, jakie miał Kaczmarek to było zbyt mało by powalczyć o korzystny wynik. Rewanż gramy w Kielcach i jeszcze nie poddaliśmy się. Zrobimy wszystko by nie odpaść. Źródło:

W niedzielę na Kałuży Bilski prawdopodobnie nie zagra. Udział Grzegorzewskiego też mocno wątpliwy. == Z powodu kontuzji już w 25. min meczu z Legią zszedł z boiska kapitan zespołu Arkadiusz Bilski. "Bilu" naderwał mięsień dwugłowy i nie zagra do końca roku czyli w dwóch meczach Orange Ekstraklasy z Cracovią i Odrą Wodzisław. Źródło:

"nocny koszmar" Cabaja nie zagra....

Piłkarski Puchar Polski: Kolporter Korona przegrał pierwsze starcie w ćwierćfinale Leszek Salva 30-11-2005 , ostatnia aktualizacja 30-11-2005 20:36 Legia Warszawa ma swoich ulubionych rywali. Tak jak kielczanie mogliby co tydzień grać z Groclinem, tak klub ze stolicy może grać z Kolporterem Koroną. W pierwszym meczu ćwierćfinału Pucharu Polski kielczanie przegrali na Łazienkowskiej 0:2. Miesiąc wcześniej legioniści w Orange Ekstraklasie zwyciężyli gości 1:0. Wczoraj też warszawianie okazali się lepsi i wygrali zasłużenie, jednak ich przewaga nie była aż tak duża. - Zagraliśmy znów zbyt bojaźliwie - ocenił Arkadiusz Bilski. Obie bramki to prezenty od obrońców i bramkarza Macieja Mielcarza. Już w 10. minucie legioniści - Piotr Włodarczyk i Dawid Janczyk - mieli tyle swobody, że mogli rozegrać piłkę jak na treningu. Z prawej strony płasko dośrodkował Włodarczyk, a młody napastnik gospodarzy - nieatakowany - z pięciu metrów skierował piłkę do siatki. W 57. min znów nie powinno dojść do większego zagrożenia. Z rzutu wolnego zza prawego narożnika pola karnego dośrodkował Marcin Burkhardt, a gola głową zdobył Dickson Choto. I nic by w tym golu nie było dziwnego, gdyby nie to, że reprezentant Zimbabwe zdobył go strzałem... z czterech metrów, a na linii bramkowej jak zamurowany stał Maciej Mielcarz. Gospodarze mieli też kilka innych okazji, ale Włodarczyk strzelał w nich obok bramki - w 30. min nie trafił z... metra, a w 75. z dwunastu. W porównaniu z meczem ligowym kielczanie zagrali znacznie lepiej w ofensywie, choć nie ułatwiło im tego zejście z powodu kontuzji - już w 25. min - kapitana zespołu Arkadiusza Bilskiego. "Bilu" naderwał mięsień dwugłowy i nie zagra do końca roku czyli w dwóch meczach Orange Ekstraklasy z Cracovią i Odrą Wodzisław. I bez niego kielczanie mogli powalczyć o lepszy rezultat, który byłby niezwykle istotny w rewanżu. Na początku drugiej połowy, dobrze rozegranej przez gości, Marcin Kaczmarek zmarnował dwie sytuacje sam na sam ze słowackim bramkarzem Janem Muchą. Świetnymi podaniami obsłużyli kieleckiego kadrowicza Marcin Nowacki i Grzegorz Bonin, ale ten strzelił raz w bramkarza, a raz obok drugiego słupka. Potem przewaga Legii wzrastała z każdą minutą i nawet pachniało trzecią bramką. W końcówce kielczanom trochę też puściły nerwy. Za przypadkowy faul drugą żółtą kartkę ujrzał Paweł Golański i musiał opuścić boisko. A chwilę potem, już całkiem zasłużenie, żółtą kartkę dostał też Hermes za brzydki faul na Burkhardzie. Najprawdopodobniej straty z pierwszego meczu kielczanie będą odrabiać dopiero na wiosnę. Według planu rewanżowy mecz z Legią miał się odbyć 6 lub 7 grudnia, ale wtedy dwóch podstawowych graczy Korony: Kaczmarek i Piechna będzie na zgrupowaniu kadry B w Szkocji (podobnie jak Łukasz Fabiański z Legii). Z tego powodu umówiono się na 7 marca na godz. 14. W tym terminie mecz mógłby się odbyć na stadionie przy ul. Szczepaniaka. Za to na pewno w niedzielę o godz. 17 Kolporter Korona zagra w Krakowie pierwszy mecz rundy rewanżowej ekstraklasy z Cracovią. LEGIA WARSZAWA - KOLPORTER KORONA 2:0 (1:0) Strzelcy bramek: Janczyk (10. z podania Włodarczyka), Choto (57. głową z podania Burkhardta). Widzów ok. 3000. Sędziował Paweł Gil (Lublin). SKŁADY Legia: Mucha - Szala, Choto Ż, Rzeźniczak, Kiełbowicz - Szałachowski (69. Ghanem), Burkhardt, Rosłoń Ż, Sokołowski (46. Karwan Ż) - Włodarczyk, Janczyk. Kolporter Korona: Mielcarz - Golański Ż CZ, Hermes Ż, Rutka Ż, Bednarek - Kaczmarek, Kwiek, Bilski (25. Nowacki), Kozubek (77. Szewczuk) - Piechna, Doros (60. Bonin).

Legia po rozejmie z kibicami zapewne bardzo się chciała pokazać z dobrej strony. Zapewne Wdowczyk również na ten mecz chłopaków swoich specjalnie motywował. Nie ma więc na co liczyć, że Korona jest w słabszej formie.

[www.cracovia.pasy.net] (...) Czy jest kryzys? Chyba nie, z Zagłębiem nie graliśmy źle, z Wisłą też nie było dramatu (...) (...) Tak się mówi, ale jeżeli Legia chce grać o tytuł musi pokazać zdecydowanie więcej. W pierwszej chwili myślałem, że taktyka z pięcioma obrońcami to błąd Canal Plus. A oni rzeczywiście tak zagrali, dziwna sprawa. Załamali mnie tym ustawieniem, ale najśmieszniejsze jest to, że stworzyli przy tym dwie, czy nawet trzy sytuacje. Nie wiem jak to jest możliwe (...) po tym wywiadzie nie mam zludzen co to naszych pilkarzy. zaden psycholog im nie pomoze, im po prostu jest wszystko jedno.

Brak wyobraźni, że można efektywnie zagrać ustawiając się inaczej niż zwykle, i brak naturalnego mechanizmu uczenia się na własnych błędach to efekt długiej współpracy z trenerem Stawowym.

Jake Blues Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Tak się mówi, ale jeżeli Legia chce grać o > tytuł musi pokazać zdecydowanie więcej. W > pierwszej chwili myślałem, że taktyka z pięcioma > obrońcami to błąd Canal Plus. A oni rzeczywiście > tak zagrali, dziwna sprawa. Załamali mnie tym > ustawieniem, ale najśmieszniejsze jest to, że > stworzyli przy tym dwie, czy nawet trzy sytuacje. > Nie wiem jak to jest możliwe (...) Tak samo jak Legia zagrała też z Wisłą.. Vittoria i strzeliła nawet bramkę !!!! Cóż obecna piłka nie polega na tym ,aby chwalić się, na lewo i prawo,że moja drużyna gra najnowocześniejszym systemem taktycznym ,tylko na umiejętnośći przechodzenia w trakcie meczu, czy też w czasie wyprowadzania akcji z jednego np.defensywnego na bardziej ofensywny. Tak wygląda teraz nowoczesna piłka,ale wydaje mi się ,że nasz trener jeszcze nie doszedł w swojej książce ,z której czerpie wiedzę do tego rozdziału.I dlatego mam propozycję dla Piotra Gizy ,żeby się uzbroił w cierpliwość ,bo jak Stawowy przerobi już ten rozdział, to na pewno będą się go uczyć na zajęciach z taktyki,które serwuje im trener.No ale musi to jeszcze trochę potrwać

radze przygotowac białe chusteczki tak na wszelki wypadek

Pac-Man podał w poście powyżej że tamten arbiter z 30 marca 2003 miał na imię [b]Zbigniew, a nie Robert[/b]. Nie bardzo pamiętam. Czy to czasem nie pomyłka? (*) [b]Robert[/b] Małek z Katowic pochopnie wyrzucił na wiosnę z boiska Marka Citko w Grodzisku Wielkopolskim. W czerwcu 2004 sędziował nam też baraż na Kałuży z Polkowicami. (*) To pomyłka.

Jeszcze raz przypomnę,że Cracovia zajmuje trzecie miejsce w I lidze, a na własnym stadionie ma najlepszy bilans spośród wszystkich klubów ekstraklasy!Dev-współczuję Ci,że tak długo musiałeś chusteczkę trzymać w kieszeni, więc zamiast nią straszyć poprostu ją wypierz!!Ja też ciężko przeżyłem ostatnie niepowodzenia, ale mierzmy siły na zamiary!Nie wymagajmy rzeczy niemożliwych! Obawiam się niestety , że niechęć niektórych forumowiczów do trenera jest tak duża, że nawet zdobycie Ligi Mistrzów, na nic by się zdało!

stary kibol druzyna gra ze tak to okresle pyte straszna bez abicji tak jakby byli content z tego co osiagneli?? ta liga jest tak słaba ze naprawde wola walki chociazby taka jaka zaprezentowali piłkarzyki z drugiej strony błoń mozna osiagnac duzo wiecej teraz jestesmy na 3 miejscu za dwie kolejki mozemy byc gdzies w rejonach 7 miejsca niestety ale na to sie zanosi najlepszym rozwiazaniem byłoby zeby runda sie juz skonczyła c.d chusteczek ciekawy jestem czy po meczu z Korona tez bedziecie bronic Stawa a co dopiero bedzie po Amice?! heh pozyjemy zobaczymy jak dla mnie to jego czas w Cracovii dobiega konca Chałbinski nie pasuje mentalnie do druzyny gosc strzlił 10goli i był za darmo !!! o Piechni mi sie niechce pisac bo sam w niego nie wierzyłem mam nadzieje ze Mezyk bedzie takim drugim Piechna ale w to watpie no bo przecierz nasz wu efista ma Banie i Szczoczarza i napewno M.M nie da sie wykazac forujac swoich zawodników kiedys słyszałem ze W.S dostawał kase od swoich zawodników za to ze ich wystawiał w składzie moze cos w tym jest >?? patrz co poniektórzy zawodnicy

A wiec Panowie i Panie , jak myślicie jaką 11 delegujr na meczyk??? Ja jestem przekonany że taką co zwykle: Marcin Cabaj - Marek Baster, Michał Karwan, Łukasz Skrzyński, Krzysztof Radwański - Marcin Bojarski, Arkadiusz Baran, Piotr Giza, Paweł Nowak - Tomasz Moskała , Piotr Bania . na zmiany wejdą Pawlusiński po 45 min. i tradycyjnie Szczoczarz ok 70 min I jeszcze jedna zmiana ok 82 min. A Drumlaka nie zobaczymy jeż niestety w Cracovii. I pamietajcie że tylko dzieki jednej osobie opuści nasz klub.Ja zrobiłbym to samo. A i brać chusteczki jak dev w innym wątku radzi.

dev Napisał(a): ------------------------------------------------------- > stary kibol druzyna gra ze tak to okresle pyte > straszna bez abicji tak jakby byli content z tego a zdaniem wielu zawodowców druzyna zrobila o wiele wiecej niz ja w tym skladzie bylo stać... > > c.d chusteczek ciekawy jestem czy po meczu z > Korona tez bedziecie bronic Stawa a co dopiero > bedzie po Amice?! Nie rozumiem? To pojdziesz na Korone czekając na potknięcie Stawowego? > > jak dla mnie to jego czas w Cracovii dobiega konca wielu mówi to samo ...Ale to nie powod by machać chusteczkami druzynie co w 1 lidze w rundzie na Kałuży na 7 meczy wygrała 6 i jeden zremisowala. > Banie i Szczoczarza i napewno M.M nie da sie > wykazac eee obu najpóźniej za pół roku nie będzie w Cracovii. > > forujac swoich zawodników kiedys słyszałem ze W.S > dostawał kase od swoich zawodników za to ze ich > wystawiał w składzie moze cos w tym jest >?? > dev - to gadają odkąd chodzę na mecze o każdym popularniejszym trenerze w Polsce i dalej będą gadać;) >